Skoro czytasz ten tekst, prawdopodobnie właśnie jesteś na etapie wykańczania swojego nowego gniazdka lub przeprowadzki do innego lokum. Choć wiem, jaki to trudny moment (aż za dobrze, remont mojego mieszkania ciągnął się w nieskończoność i właściwie wciąż nie dobiegł końca), zdaję sobie też sprawę, jak bardzo satysfakcjonujący jest proces urządzania dla siebie miejsca do życia. Nadanie wnętrzom osobistego charakteru, tchnienie w gołe ściany życia to naprawdę wyjątkowy moment. Jednym z punktów do odhaczenia w czasie zmiany miejsca zamieszkania jest zdecydowanie parapetówka. Jak ją zorganizować? Na co zwrócić uwagę?
Spis treści
Parapetówka: kiedy ją zorganizować?
W Polsce nazwa „parapetówka” pochodzi od, oczywiście, słowa parapet. Ma to symbolizować puste mieszkanie, w którym jedzenie i picie ustawiane jest na parapetach z braku innego miejsca. Być może w czasach młodości naszych rodziców tak właśnie się robiło. Ja zdecydowanie wolę angielski odpowiednik parapetówki, czyli house warming party. Takie „ocieplanie” domu kojarzy mi się z dodaniem mu pozytywnej energii i bardzo to do mnie przemawia.
Wróćmy jednak do zasadniczego pytania: kiedy? Tu rozwiązań jest kilka i każde ma swoje plusy i minusy:
- Pod koniec remontu: przestrzeń będzie jeszcze trochę pusta, ale ewentualne zniszczenia nie będą Cię wtedy aż tak bardzo dotykać, bo na tym etapie ściany można jeszcze odmalować, wyszlifować parkiet itp. Problemem jest brak mebli: miejsca do siedzenia, odłożenia jedzenia czy picia. Możesz oczywiście wynająć je (lub zrobić z remontowych gadżetów), ale musisz się zastanowić, czy to na pewno dobry wybór.
- Przed wprowadzką: to moment kiedy w mieszkaniu pojawiły się już niektóre meble, ale nie ma w nim jeszcze Twoich osobistych rzeczy. Przestrzeń nie jest zagracona, a jednocześnie kuchnia, czy łazienka są w pełni urządzone. Z drugiej strony – może Ci brakować niektórych przedmiotów, których jeszcze nie zdążyłaś przewieźć.
- Po wprowadzeniu: wszystko gotowe, wszystko pod ręką, a Twoi goście mogą zobaczyć Twoje gniazdko w pełnej krasie. Wady? Sama wiesz jak jest na imprezach: tu ktoś o coś zawadzi, tu się coś rozleje, a tam obije. Jeśli takie ryzyko Cię nie przeraża, to zdecydowanie najlepszy moment na parapetówkę.
Czego nie może zabraknąć na parapetówce?
Jeśli zdecydowałaś się na organizację przyjęcia zanim jeszcze wprowadziłaś się do swojego nowego gniazdka, Twoi goście z pewnością zrozumieją, że nie wszystko jest gotowe na 100 procent. Są jednak elementy, których nie może zabraknąć na żadnej imprezie – w tym na parapetówce.
- Łazienka: to warunek konieczny. Nawet najlepsze „prowizorka party” nie może obyć się bez dostępu do toalety. Zanim więc zorganizujesz przyjęcie w domu upewnij się, że umywalka i WC działają bez zastrzeżeń.
- Prąd: nie wyobrażasz sobie chyba, że przyjęcie ma szansę na powodzenie, jeśli do mieszkania nie jest doprowadzony prąd, prawda? Nie chodzi tylko o kwestie oświetlenia (choć po zmroku bez tego byłoby ciężko), ale także o bezpieczeństwo. Zdecydowanie odradzam organizację przyjęcia zanim jeszcze wszystkie gniazdka będą poprawnie zamontowane!
- Muzyka: można ją, oczywiście, zorganizować bez prądu (wystarczy smartfon podłączony do bezprzewodowego głośnika), ale zdecydowanie jest to niezbędny element udanego przyjęcia. Pamiętaj tylko, żeby uprzedzić sąsiadów, że organizujesz imprezę.
- Miejsce do siedzenia: niezależnie od tego, w jakiej formule planujesz swoje przyjęcie, musisz zapewnić swoim gościom miejsce do odpoczynku. Krzesła, kanapy, pufy – wszystko, na czym można usiąść i zagłębić się w rozmowie świetnie się sprawdzi.
- Jedzenie: nie mówię, że powinnaś przygotować 3-daniowy obiad, czy kolację (choć bywałam i na takich parapetówkach), ale Twoi goście nie mogą być głodni na imprezie. Przygotuj przekąski imprezowe, sałatki itp. Pokaż, że jesteś świetną gospodynią. Ciekawym pomysłem jest też przygotowanie boxów z przekąskami. Jak? Obejrzyj odcinek, który na ten temat przygotowałam.
Parapetówka: jak udekorować dom na przyjęcie?
Jeśli jesteś ze mną już od jakiegoś czasu, wiesz z pewnością, że dla mnie bardzo ważnym elementem organizacji każdego przyjęcia są dekoracje. Rozumiem (no dobrze, nie rozumiem, ale szanuję wybór) oczywiście tych, którzy uważają, że nowe mieszkanie samo w sobie jest ozdobą, ale nawet minimalne ozdoby sprawią, że przyjęcie nabierze wyjątkowego charakteru.
Wystarczą świeże kwiaty ustawione w kilku miejscach domu, żeby wprowadzić do wnętrza wyjątkową atmosferę. Oczywiście może się zdarzyć, że te dostaniesz od gości, ale nie polegałabym na tym rozwiązaniu. Ciekawym pomysłem jest zakupienie tzw. wiecznych kwiatów – wówczas będą z Tobą nie tylko w czasie imprezy, ale będą zdobić Twoje wnętrza jeszcze przez kilka lat. Wystarczy, że wybierzesz bukiet, który pasuje do Twojego wnętrza i voila. Gotowe.
Dla tych z Was, którzy, tak jak ja, kochają robić dekoracje mam oczywiście więcej propozycji. Świetnym pomysłem jest, moim zdaniem, wykorzystanie papierowych, ekologicznych dekoracji. Rozwieszenie w domu girland z proporczyków, czy papierowych rozet. Umiejętnie rozplanowane wypełnią przestrzeń i wprowadzą do wnętrza prawdziwy efekt WOW!
Niebagatelną rolę w czasie przyjęcia odgrywa także oświetlenie. Nie tylko to techniczne, pochodzące z żyrandola czy lamp, ale także to, które wprowadza nastrój stając się elementem dekoracyjnym. Wiesz z pewnością, co chcę teraz powiedzieć, prawda?
Świece to absolutny must have (wiem, wiem, bez zaskoczenia). Nastrojowy blask płomieni świec to najlepsze, co możesz zrobić dla swojej imprezy. Innym rozwiązaniem jest wykorzystanie ledonów. To, oczywiście, kosztowne rozwiązanie, ale ledon nie jest tylko gadżetem imprezowym – to także element wystroju wnętrza, który zostanie z Tobą na lata.
Czy na parapetówkę zapraszać nowych sąsiadów?
To trudne pytanie, na które musisz sobie odpowiedzieć sama. Z jednej strony rozumiem, że masz ochotę bawić się w gronie bliskich przyjaciół, a nie, bądź co bądź, obcych sobie ludzi. Z drugiej zaś to właśnie sąsiedzi będą Ci towarzyszyć w codziennym życiu i warto się z nimi zapoznać. Dobrym rozwiązaniem jest zorganizowanie oddzielnego spotkania dla nowych sąsiadów, które pozwoli przełamać pierwsze lody. Kto wie, może właśnie poznajesz nowych przyjaciół?
To już wszystkie porady, które dla Ciebie przygotowałam. Teraz pozostaje już tylko życzyć udanej zabawy i cudownego życia w nowym miejscu.