Odkąd na Netflixie pojawił się serial The Crown miliony widzów na całym świecie na nowo rozkochali się w brytyjskiej monarchii. I choć, szczególnie 4 sezon produkcji, niespecjalnie przypadł do gustu członkom rodziny Windsorów fakt, że serial stał się hitem nie ulega niczyjej wątpliwości.
Spis treści
Osią fabuły stały się wydarzenia związane z brytyjską rodziną i, jak podkreślają szczególnie fani królowej, tylko częściowo oparty jest na prawdziwych faktach.
Niemniej, śluby, które zostały pokazane w serialu odbyły się naprawdę i dziś przygotowaliśmy dla Was materiał, w którym to, co możemy zobaczyć na ekranie zestawimy z faktami.
Jak daleko posunęli się twórcy The Crown w kreowaniu rzeczywistości?
The Crown: Ślub Elżbiety i Filipa
Cała seria rozpoczyna się od sceny, w której książę Filip na dzień przed ślubem zrzeka się obywatelstwa Grecji i Danii oraz zostaje mianowany baronem Greenwich, hrabiego Marioneth, księciem Edynburga oraz Kawalerem Wielce Szlachetnego Orderu Podwiązki.
W rzeczywistości 19 listopada 1947 roku księciu nadano jedynie miano Jego Królewskiej Wysokości, pozostałe tytuły otrzymał w dniu ślubu z księżniczką Elżbietą, 20 listopada 1947 roku.
Miłośnicy brytyjskiej monarchii są zgodni, że ceremonia dosyć wiernie została odtworzona w serialu (choć nie znalazłam informacji, jakoby Winston Churchill specjalnie opóźnił swój przyjazd, aby wzbudzić entuzjazm tłumu).
Księżniczka Elżbieta przybyła do Opactwa Westminster w zamkniętej karecie, towarzyszyły jej także druhny- wśród nich siostra przyszłej królowej Zjednoczonego Królestwa, księżniczka Małgorzata.
The Crown: Król Jerzy VI
Jednym z ważniejszych wątków pierwszych kilku odcinków serialu staje się zdrowie króla Jerzego VI. Już w pierwszym odcinku The Crown, jeszcze przed ślubem córki pojawia się motyw odkrztuszania krwi.
W praktyce władca Zjednoczonego królestwa nie uskarżał się na żadne dolegliwości do 1948 roku (rok po ślubie Elżbiety i Filipa). Raka płuc, który był bezpośrednią przyczyną śmierci w 1952 roku zdiagnozowano u niego kilka miesięcy wcześniej, w 1951 roku.
Filmową fikcją w The Crown jest także scena, w której Elżbieta i Filip, tuż po ślubie wychodzą na balkon w Pałacu Buckingham a rozemocjonowany tłum domaga się pojawienia się króla, który z kolei ociąga się z wyjściem z budynku.
Rodzina księcia Filipa
Rzeczywiście na ślubie nie było sióstr Pana Młodego, księcia Filipa- jako żony wysoko postawionych, nazistowskich urzędników nie zostały zaproszone na uroczystość.
Delikatnym przekłamaniem twórców serialu The Crown jest jednak kwestia matki księcia Filipa, księżnej Alicji Battenberg. Rzeczywiście była zakonnicą w czasie, kiedy jej syn poślubiał księżniczkę Elżbietę i podobno nalegała na to, aby mogła założyć habit, jednak ostatecznie, po interwencji królowej Elżbiety (znanej bardziej jako Królowa Matka) zrezygnowała z tego pomysłu i postawiła na skromną, kremową jedwabną suknię.
Królewska kreacja w The Crown
Suknię ślubną księżniczki Elżbiety zaprojektował Norman Hartnell. Uszyta z kremowej, jedwabnej tkaniny suknia została ozdobiona 10 000 pereł oraz haftem w kształcie lilii i kwiatów pomarańczy.
Mówi się, że wyjątkowy design sukni inspirowany był obrazem Wiosna Sandra Botticellego. Suknia o kroju księżniczki (a jakże!) Miała dosyć zabudowany dekolt, długie rękawy i długi, prawie 4-o metrowy tren.
Jeśli myślicie, że taka kreacja powstawała miesiącami- nic bardziej mylnego. Ponieważ od ogłoszenia zaręczyn do ślubu minęło zaledwie 5 miesięcy, a ostateczny projekt sukni zaakceptowany został pod koniec sierpnia, królewscy krawcy nie mieli zbyt wiele czasu na dopracowanie kreacji do perfekcji. Ostatecznie suknię uszyto w zaledwie 3 miesiące.
Ciekawostką może być też fakt, że po II Wojnie Światowej, w czasie, kiedy księżniczka Elżbieta i książę Filip przygotowywali się do ślubu w Wielkiej Brytanii obowiązywała reglamentacja towarów, córka króla Jerzego VI musiała zapłacić więc za materiał potrzebny do uszycia swojej sukni odpowiednikami naszych kartek znanych z czasów PRL-u.
Kiedy poddani dowiedzieli się o tym zaczęli przesyłać do Pałacu Buckingham swoje kartki, aby wspomóc księżniczkę. Niestety Elżbieta nie mogła skorzystać z tej pomocy- byłoby to niezgodne z prawem. Kartki ostatecznie odesłano do właścicieli.
Co ciekawe, twórcy serialu zdecydowali się odwzorować kreację księżniczki 1:1. Uszycie wiernej kopii sukni kosztowało około 30 000 funtów. To sporo, biorąc pod uwagę, że w pierwszym sezonie The Crown suknia pojawia się na ekranie przez zaledwie 9 minut.
The Crown: Wyjątkowe prezenty
Jedną ze scen, którą w trakcie pierwszego odcinka pierwszego sezonu serialu the Crown możemy zaobserwować jest moment kiedy ojciec Panny Młodej, król Jerzy VI daruje córce w prezencie ślubnym kamerę.
Tak naprawdę księżniczka dostała od niego w prezencie ślubnym perły, które miała na sobie tego dnia.
Ponadto Para Królewska otrzymała ponad 2 500 tysiąca prezentów i ponad 10 000 telegramów z gratulacjami. Wśród upominków, które otrzymali znajdowała się ręcznie utkana przez Mahatmę Ghandiego bawełniana koronka z wyszytym na niej napisem Jai Hind (tłum. Zwycięstwo dla Indii).
Nie zabrakło jednak bardziej praktycznych upominków. W prezencie od królowej Marii nowożeńcy otrzymali biblioteczkę, księżniczka Małgorzata podarowała siostrze i szwagrowi kosz piknikowy a wśród podarunków znalazła się też maszyna do szycia i… lodówka!
The Crown: tego NIE zobaczycie na Netflixie
Mimo ogromnego zaangażowania twórców w wierne odwzorowanie całej uroczystości pominęli kilka szczegółów, które dla fanów brytyjskiej monarchii byłyby bardzo ciekawe.
Jeżeli wydaje Wam się, że królewskie uroczystości wolne są od błędów, wpadek i niedociągnięć mam dla Was miłą niespodziankę.
The Crown vs fakty: Pęknięta tiara
Jeśli w dniu ślubu poszło Ci oczko w jedynej parze pończoch, którą na ten dzień przygotowałaś możesz mówić o prawdziwym pechu. Co jednak ma powiedzieć księżniczka, przyszła królowa Zjednoczonego Królestwa, której na kilka godzin przed ślubem pęka… tiara?
Wyobrażam sobie, że stres towarzyszący takiej sytuacji niejedną pannę młodą mógłby doprowadzić przynajmniej do wizyty na ostrym dyżurze, ale nie księżniczkę Elżbietę.
Wezwany do pałacu Buckingham nadworny jubiler szybko naprawił tiarę i mimo, że ubytek widać na zdjęciach udało się opanować kryzys. Ten fakt został pominięty przez twórców The Crown.
The Crown vs fakty: Zagubiony bukiet
Pamiętacie, jak w jednym z odcinków programu I nie opuszczę Cię aż do ślubu moja Panna Młoda zjawiła się w kościele bez bukietu? Okazuje się, że o mały włos, podobny los spotkałby księżniczkę.
Dostarczonych do pałacu kwiatów bardzo długo nikt nie mógł znaleźć. Sytuacja stawała się powoli dosyć dramatyczna, jednak w końcu przez przypadek znaleziono je… w lodówce.
Oczywiście chłód i ciemność dobrze robią kwiatom, warto jednak pamiętać, że się je w takim miejscu umieściło… Zwłaszcza, jeśli Panna Młoda to córka głowy państwa.
Coś… zapomnianego
Okazuje się, że zdenerwowanie w dniu ślubu dało się we znaki nawet nad wyraz opanowanej księżniczce Elżbiecie, gdyż wyszła z pałacu zapomniawszy założyć swojego naszyjnika z pereł (a mówiłam, że to, że perły przynoszą pecha to bujda? Bierzcie przykład z królowej!).
Pokazanie się w Opactwie Westminster w niekompletnym bądź co bądź stroju nie wchodziło w grę, księżniczka poprosiła więc swoją asystentkę, aby ta wróciła po zapomnianą biżuterię.
Niestety na drodze przejazdu ruch był tak duży, że kobieta większość trasy musiała pokonać na piechotę. Na szczęście wszystko się udało i przed wejściem do świątyni przyszła królowa miała już na szyi swoje perły.
The Crown: Ślub księżniczki Małgorzaty i Lorda Snowdena
Jednym z ważniejszych pobocznych wątków pierwszego i drugiego sezonu The Crown staje się uczucie łączące Małgorzatę, siostrę królowej Elżbiety II i kapitana RAF Petera Townsenda.
Bliski współpracownik ojca księżniczki zakochał się w niej tak bardzo, że zdecydował się porzucić dla niej żonę i dwójkę dzieci. Wreszcie po zakończeniu procedury rozwodu (przeprowadzonego oficjalnie z winy żony Townsenda, która miała go zdradzać) para została zdemaskowana podczas koronacji Elżbiety na królową Zjednoczonego Królestwa- wtedy to Małgorzata miała „strzepnąć pyłek” z munduru kapitana.
Ten gest obnażył łączące ich uczucie, przez co trafili na okładki gazet- te sceny dosyć wiernie odwzorowano także w serialu The Crown pokazując dramat z jakim członkowie rodziny królewskiej muszą się mierzyć żyjąc na świeczniku.
Zakazana miłość
Związek Małgorzaty i Townsenda nie spodobał się to nie tylko szeroko rozumianej opinii publicznej, ale także królowej Matce i rządowi Winstona Churchilla. Warto nadmienić, że emerytowany kapitan RAF był od księżniczki o 16 lat starszy, co także nie było czynnikiem działającym na korzyść zakochanych.
Kiedy Peter poprosił Małgorzatę o rękę para musiała poprosić Elżbietę o zgodę na małżeństwo, której ta, jako głowa kościoła anglikańskiego, nie mogła im udzielić ze względu na stan cywilny kapitana, znaleziono jednak wyjście.
Siostra poradziła Małgorzacie, aby zaczekała z zamążpójściem do 25 urodzin- wtedy nie musiałaby starać się o zgodę monarchy. W tym samym czasie Townsend został wysłany do Brukseli, aby pracować w tamtejszej ambasadzie.
Kiedy po 2 latach wrócił do kraju wydawało się, że nic nie stanie na przeszkodzie tym dwojgu- tu niestety przyszło kolejne rozczarowanie. Mimo, że w między czasie zmienił się premier rząd nadal nie był przychylny małżeństwu potomkini króla i człowieka z ludu.
Małgorzata została postawiona przed wyborem: może poślubić ukochanego pod warunkiem zrzeczenia się tytułu królewskiego, prawa do dziedziczenia tronu i innych przywilejów związanych z jej urodzeniem. Księżniczka nie zdecydowała się na taki krok i wydała oświadczenie
Chciałabym powiedzieć, że zdecydowałam się nie wychodzić za mąż za kapitana Petera Townsenda. Zdawałam sobie sprawę z tego, że pod warunkiem zrzeczenia się mojego prawa do dziedziczenia tronu, mogłabym zawrzeć związek cywilny. Pamiętając jednak o nauce Kościoła, że chrześcijańskie małżeństwo jest nierozerwalne i świadoma mojego obowiązku wobec Wspólnoty postanowiłam te rozważania umieścić przed innymi – Oświadczenie księżniczki Małgorzaty
Mówi się, że okrucieństwo, z jakim została potraktowana Małgorzata na zawsze zmieniło jej życie. Niestety, nie tylko w serialu The Crown. Wielu obywateli było wprost oburzonych bezdusznością procedur i przepisów, jakimi obwarowane jest życie rodziny królewskiej.
W tamtym czasie rozwody były już w Wielkiej Brytanii sprawą powszechną, nie budzącą zgorszenia. Co więcej, nawet premier, który postawił Małgorzacie i Peterowi to surowe ultimatum był rozwodnikiem, który ponownie się ożenił.
Ślub z fotografem Anthonym Armstrongiem-Jonesem
9 marca 1960 roku w Clarence House ogłoszono zaręczyny księżniczki Małgorzaty oraz fotografa, Anthony’ego Armstronga- Jonesa. Sama wiadomość była dla opinii publicznej niemałym zaskoczeniem, ponieważ do momentu ogłoszenia zaręczyn związek utrzymywany był w tajemnicy.
Mówi się, że decyzję o zamążpójściu przyspieszyła wieść o tym, że Peter Townsend także się oświadczył.
Ostatecznie datę ślubu wyznaczono na maj tego samego roku. Tym samym na przygotowania zostało niewiele czasu, bo zaledwie 3 miesiące.
Ślub na oczach milionów
6 maja 1960 roku o godzinie 11:30 w Opactwie Westminster rozpoczęła się ceremonia zaślubin. Księżniczkę do ołtarza odprowadził w zastępstwie króla Jerzego VI jej szwagier, książę Filip.
Warto dodać, że Małgorzata była jedenastą członkinią rodziny królewskiej, która miłość, wierność i uczciwość małżeńską ślubowała w tym miejscu.
Ceremonia ta była natomiast o tyle wyjątkowa, że po raz pierwszy w historii ślub był transmitowany w telewizji. Szacuje się, że oglądało go 300 milionów ludzi na całym świecie.
Kreacja na przekór królowej
Mówi się, że Małgorzata za namową swojego przyszłego męża zdecydowała się na kreację stanowiącą zupełne przeciwieństwo tej, którą 13 lat wcześniej miała na sobie jej siostra, Elżbieta, mimo, że projektował ją ten sam człowiek, Norman Hartnell.
Suknia z szeroką spódnicą i zabudowanym gorsetem z dekoltem w kształcie litery V i długimi, obcisłymi rękawami została wykonana z gładkiej tkaniny bez zdobień z koralików, czy haftów.
Projekt sukni został stworzony tak, aby optycznie wydłużyć dosyć niską księżniczkę. Podobne zadanie miała spełniać fryzura (wysoko upięty kok) i tiara Poltimore, którą ksieżniczka miała na sobie (otrzymała ją później w prezencie ślubnym, jednak w 2006 roku jej dzieci sprzedały tiarę na jednej z aukcji). Te elementy są odwzorowane w The Crown.
The Crown: Ślub Karola i księżnej Diany
Oczywiście wszyscy, którzy już obejrzeli 4. sezon serialu The Crown lub chociaż natrafili w sieci na wzmiankę, wiedzą, że próżno szukać tam scen z Opactwa Westminster, kiedy Karol ślubuje Dianie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.
Twórcy serialu podnieśli argument, że cały ślub można obejrzeć w internecie a nie miał on tak dużego wpływu na fabułę i emocje głównych bohaterów, aby uzasadniało to poniesienie kolosalnych kosztów produkcji.
Twórcy serialu The Crown zdecydowali się jednak na odtworzenie innej sceny, która przeszła do historii. Wielu fanów Diany uważa, że już podczas wywiadu, którego książęca para udzieliła w dniu zaręczyn Karol jednym zdaniem zdradził, że nie czuje nic do Diany. Na pytanie dziennikarki „Czy jest książę zakochany?” odpowiedział wówczas „Cokolwiek to znaczy”
Na szczęście możemy obserwować w The Crown przygotowania do uroczystości i, co ważne moment tuż przed nią, kiedy młodziutka Diana Spencer opuszcza welon na twarz i wyrusza na ceremonię.
Patrząc na fotosy z serialu The Crown można rzec, że ponownie twórcom dosyć wiernie udało się odtworzyć kreację ślubną zaprojektowaną przez Elisabeth i Davida Emmanuela.
Mieli na to podobno zgodę projektanta, który wręcz wspomagał twórców konsultując wybór materiału i pokazując szkice. Mimo, że rekwizytor, Amy Roberts zadeklarowała, że chciała nieco pobawić się procesem odtwarzania kreacji, zamiast skupiać się na detalach jej odszycie zajęło finalnie 17 tygodni, około 600 godzin.
Biorąc pod uwagę, że suknię na ekranie w The Crown możemy podziwiać przez 10 sekund możemy chyba uznać, że to całkiem sporo. Mimo tak krótkiego czasu ekspozycji, ja dopatrzyłam się jednej nieścisłości.
Welon, który w tej scenie przyszła księżna opuszcza na twarz miał naszyte perły, podczas gdy ten oryginalny był gładki, bez żadnych ozdób.
Serial The Crown to niewątpliwy hit Netflixa- szturmem podbija serca rzesz fanów na całym świecie. Fabularyzowane losy członków brytyjskiej rodziny królewskiej z zapartym tchem śledzi kilkaset milionów widzów na całym świecie, wśród nich, podobno, sama królowa Elżbieta II.
Jak wiemy z historii na przestrzeni ostatnich 30 lat na ślubnym kobiercu stanęło jeszcze kilku członków dynastii Windsorów, jednak produkcja nie zdecydowała się ich odtworzyć. Wiadomo też, że 6. sezon będzie ostatnim w historii serialu. Taką decyzję podjęli twórcy we wrześniu 2022 roku, po odejściu monarchini. Kilka dni przed pierwszą rocznicą śmierci królowej Elżbiety II opublikowano zdjęcie z finałowego odcinka obrazu – widać na nim program uroczystości – ślubu księcia Karola i księżnej Camilli.
Z tego artykułu dowiesz się:
Serial The Crown, dostępny na Netflix, przyciągnął miliony widzów, ponownie wzbudzając zainteresowanie brytyjską monarchią. Pomimo kontrowersji wśród członków rodziny Windsorów, sukces produkcji jest niepodważalny. Fabuła koncentruje się na wydarzeniach związanych z rodziną królewską, choć nie zawsze dokładnie odwzorowuje historyczne fakty. Serial przedstawia m.in. ślub księżniczki Elżbiety z księciem Filipem, wprowadzając drobne zmiany, takie jak nadanie tytułów Filipowi dzień przed ceremonią. Produkcja wiernie odtwarzała także kreację ślubną Elżbiety, zaprojektowaną przez Normana Hartnella, mimo że pewne detale, jak pęknięta tiara, zostały pominięte. Serial przedstawia również dramatyczne momenty, takie jak związek księżniczki Małgorzaty z kapitanem RAF Peterem Townsenda, który nie doszedł do skutku z powodu nacisków ze strony rodziny i rządu. W kolejnych sezonach pojawiają się również inne istotne śluby, w tym Karola i księżnej Diany.
Najważniejsze informacje:
– Serial The Crown na Netflix.
– Brytyjska monarchia jako główny temat.
– Ślub księżniczki Elżbiety i księcia Filipa.
– Związek księżniczki Małgorzaty i Petera Townsenda.
– Wierne odwzorowanie historycznych kreacji.
– Pęknięta tiara Elżbiety.
– Brak sceny ślubu Karola i Diany.
Artykuł skierowany jest do fanów serialu The Crown, miłośników brytyjskiej rodziny królewskiej oraz osób zainteresowanych historią i modą ślubną. Idealny dla tych, którzy pragną zgłębić różnice między fabułą serialu a rzeczywistością oraz zrozumieć, jak produkcje telewizyjne kreują historyczne wydarzenia.