Sesja zdjęciowa nowożeńców to punkt obowiązkowy na liście pamiątek z dnia ślubu u niemal wszystkich par. Ale nie wszystkim wystarczają tradycyjne zdjęcia, coraz częściej pary szukają pomysłu na bardziej nietypowe i odważniejsze ujęcia, a część z nich zastanawia się nad ofertą intymnych i erotycznych sesji zdjęciowych.
Spis treści
Choć wciąż popularne są opinie, że takie sesje to pornografia i wielu nigdy by się na to nie zdecydowało, to fotografowie przyznają, że nagie sesje zdjęciowe z roku na rok stają się coraz popularniejsze wśród nowożeńców.
Przeczytaj: Sesja buduarowa – co to?
Pamiątka z dnia, kiedy wyglądasz najpiękniej
Ania, fotografka ślubna z dziesięcioletnim stażem, przyznaje, że jeszcze trzy lata temu w ogóle nie planowała realizować rozbieranych sesji i nie sądziła, że wśród nowożeńców może być zainteresowanie takimi zdjęciami:
– Zdecydowanie można powiedzieć, że wśród par nastała moda na rozbierane zdjęcia. Ruch w tym temacie zaczął się tak naprawdę po tym, jak opublikowałam w moich mediach społecznościowych kilka zdjęć z pierwszej takiej sesji. Z inicjatywą wyszła wtedy sama para, która czuła niedosyt po pierwszej tradycyjnej sesji. Uznali, że od dawna marzyli o bardziej pikantnych zdjęciach, a czas ślubu to przełomowy moment ich związku, czuli że ich miłość kwitnie, nigdy nie wyglądali lepiej i to jest właśnie najlepszy moment na taką odważną sesję.
Po opublikowaniu efektów tej sesji w mediach społecznościowych (oczywiście za zgodą tych klientów), okazało się, że wiele par zapragnęło mieć podobne zdjęcia, a Ania zaczęła otrzymywać kolejne pytania o wolne terminy na taką intymną sesję.
Jak wyglądają nagie sesje?
Aktualnie Ania realizuje około dziesięciu sesji rozbieranych dla par w sezonie i, jak przyznaje, chętnych z roku na rok przybywa.
– Najpopularniejszym miejscem takich zmysłowych sesji jest sypialnia, własna lub wynajęta, na przykład w hotelu, a motywem przewodnim jest noc poślubna. Częsty scenariusz jest taki, że zakochani zaczynają pozować w ubraniu, a z upływem czasu, stopniowo pokazują więcej ciała. Są też pary, które chcą być fotografowane nago pod prysznicem albo w plenerze.
W trakcie sesji intymnej Ania zdecydowanie stoi z boku. Czasami coś podpowiada lub sugeruje parze, ale pozwala, żeby kontrolę nad sytuacją przejęły ich uczucia. To ich kontakt, dotyk, zmysłowość powinny być na pierwszym planie. Zadaniem pary jest pokazać sobie nawzajem, jak się kochają. Zadaniem fotografki jest z kolei uchwycić to wszystko na zdjęciu bez przeszkadzania.
– Często doradzam parom, żeby włączyły ulubioną muzykę albo zapaliły świeczki, jeśli lubią. To im pomaga poczuć się swobodnie i to naprawdę działa, czasem mam wrażenie, że dzięki temu w ogóle zapominają o mojej obecności i wtedy łapię najlepsze ujęcia.
Jak przygotować się do sesji?
Według Ani, w przypadku intymnych sesji zdjęciowych, szczególnie ważne jest, by fotograf i para dobrze czuli się w swoim towarzystwie, tak aby sesja nikogo nie krępowała, lecz była przyjemnością.
– Żeby poznać parę i jej oczekiwania zawsze umawiam się z nimi wcześniej na spotkanie na żywo lub online. Zadaje im kilka pytań dotyczących ich związku, wspólnych zainteresowań, tego jak lubią spędzać czas. Dzięki temu, że trochę ich poznam, mogę dobrać indywidualną koncepcję zdjęć, w tym miejsce, styl, kolory.
Zawsze chcę, żeby moje zdjęcia były jak najbardziej autentyczne i pasowały do fotografowanych osób, no i przede wszystkim, żeby im się podobały. Dlatego proszę, żeby pokazali mi zdjęcia znalezione w internecie, których klimat im odpowiada. W przypadku nagich zdjęć trzeba wyczuć, gdzie dla danej pary leży granica między dobrym smakiem a wulgarnością. Z pewnością warto obejrzeć zdjęcia kilku lub kilkunastu fotografów, żeby wybrać takiego, którego styl pracy nam pasuje i który zadbał o taką atmosferę w trakcie sesji, która nie będzie powodowała skrępowania ani zażenowania.
Dyskrecja przede wszystkim
Ania podkreśla, że w przypadku rozbieranej sesji dla wielu par kluczowa jest kwestia dyskrecji.
– Miałam wśród swoich klientów takie pary, dla których dyskrecja była najważniejsza i nikt poza nimi i fotografem nie mógł w ogóle wiedzieć, że taka sesja się odbywa. Miało to być coś tylko dla nich, a atmosfera tajemnicy dodatkowo ich nakręcała podczas pozowania przed aparatem. Mieli obawy, co powiedziałaby rodzina lub znajomi, gdyby dowiedzieli się o takich zdjęciach. Z drugiej strony miałam też takich klientów, którym kompletnie nie zależało na dyskrecji, a nawet wrzucali zdjęcia z naszej sesji na swojego Facebooka albo wywoływali i wieszali na ścianie w mieszkaniu.
Decydując się na rozbieraną sesję należy pamiętać, żeby ustalić z fotografem na samym początku, czy zdjęcia będą tylko do dyspozycji fotografowanej pary czy fotograf może je gdzieś opublikować. Jeśli szczególnie zależy Wam na ochronie prywatności, poza rozmową z fotografem, warto w umowie zapisać, na jakich zasadach i przez kogo zdjęcia mogą być wykorzystywane.
Dlaczego warto?
Dla większości par to przede wszystkim ma być wyjątkowa pamiątka, do której będą mogli wracać po latach, żeby przypomnieć sobie początki małżeństwa. Ale poza tym taka sesja to niezwykły czas dla dwojga zakochanych ludzi, pobudza na nowo uczucia, rozpala zmysły i jest celebracją ich związku. Według wielu par, wspólne nagie pozowanie przed obiektywem jeszcze bardziej zbliża i przenosi związek na inny poziom. Są osoby, które voucher na taką sesję wykupują drugiej połówce w prezencie. Inni namawiają ukochaną osobę na taką osobę w celach terapeutycznych, ponieważ takie doświadczenie może bardzo pozytywnie wpłynąć na akceptację swojego ciała i pewność siebie.
– Każda sesja jest inna, dla niektórych moich klientów hasło “nagie zdjęcia” oznacza bardzo subtelne zdjęcia, na których nagość, mimo braku ubrania, nie rzuca się w oczy, bo ciała są zasłonięte albo stoją tyłem. Dzięki grze światła i cienia oraz odpowiedniemu kadrowaniu mogę pewne rzeczy wyeksponować, a inne ukryć. Natomiast inne, odważniejsze pary, wprost mówią “chcemy pokazać, że się kochamy, nie wstydzimy się swoich ciał i niech to będzie widać wprost” – mówi Ania.
Ile to kosztuje?
W cennikach fotografów intymne sesje zdjęciowe często, choć nie zawsze są o 10-20% wyższe od standardowych sesji. Przeciętne ceny wahają się od kilkuset złotych do kilku a nawet kilknastu tysięcy złotych. Wielu fotografów jednak indywidualnie ustala koszt w zależności od ilości wykonanych zdjęć i tego, gdzie sesja będzie się odbywała. Część par marzy o sesji we własnej sypialni lub w plenerze, ale są też takie, które chcą to zrobić w luksusowym pokoju hotelowym albo w romantycznym apartamencie, którego wynajęcie może podnieść koszt o kilkaset złotych.
To nie jest przyjemność dla każdego
Jak mówi Ania, nagie sesje zdjęciowe budzą u niektórych par pewne obawy:
– Raz miałam sytuację, że mężczyzna wycofał się w ostatniej chwili. Kiedy mieliśmy zaczynać, stwierdził, że zmienił zdanie i nie da rady się rozbrać. Choć zawsze staram się dbać o luźną atmosferę i pierwsze kilka zdjęć jest tak naprawdę po to, żeby moi klienci oswoili się ze mną i aparatem, to u niektórych wstyd związany z nagością jest nie do opanowania. W przypadku tamtej pary kontynuowaliśmy sesję w ubraniach i oboje byli bardzo zadowoleni z efektu.
Nagie sesje zdjęciowe – podsumowanie
Rozbierana sesja zdjęciowa zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Żeby była udana, muszą jej chcieć obie osoby. Jeśli skrycie marzycie o posiadaniu w swoim albumie nagich zmysłowych zdjęć z ukochaną osobą, na pewno warto przedyskutować ten temat i poszukać fotografa, który mógłby zaproponować sesję pasującą do Waszego stylu i gustu. Jeśli chcecie spróbować – być może sesja narzeczeńska to dobra okazja, żeby spełnić te marzenia.
Z tego artykułu dowiesz się:
Sesja zdjęciowa nowożeńców to coraz popularniejsza forma pamiątki z dnia ślubu, a w ostatnich latach zyskują na popularności także intymne sesje fotograficzne. Mimo że dla wielu osób takie zdjęcia mogą wydawać się kontrowersyjne, chętnych na takie ujęcia nie brakuje. Ania, doświadczona fotografka ślubna, początkowo sceptycznie nastawiona do tego rodzaju sesji, zauważyła wzrost zainteresowania po opublikowaniu kilku przykładów prac. Nagie sesje zazwyczaj odbywają się w sypialniach lub plenerze, a ich celem jest uchwycenie zmysłowości i miłości pary. Kluczowa jest dyskrecja oraz komfort uczestników, dlatego przed rozpoczęciem współpracy ważne są spotkania i rozmowy z fotografem. Sesje tego typu mogą nie tylko stanowić wyjątkową pamiątkę, ale także pozytywnie wpłynąć na pewność siebie i akceptację własnego ciała. Koszty takich sesji są zróżnicowane, a ich popularność rośnie, choć nie są one odpowiednie dla wszystkich.
– Sesje intymne są coraz częściej wybierane przez nowożeńców.
– Popularność takich sesji wzrosła po publikacjach w mediach społecznościowych.
– Nagie sesje zdjęciowe odbywają się w sypialniach lub plenerach.
– Kluczowe są dyskrecja i komfort uczestników.
– Intymne sesje mogą mieć pozytywny wpływ na pewność siebie.
– Koszty sesji są zróżnicowane.
Artykuł skierowany jest do par, które rozważają nietypowe formy uwiecznienia swojego związku na zdjęciach. Może zainteresować również osoby poszukujące inspiracji na sesje zdjęciowe, które mają na celu odkrycie intymności i głębszego związku między partnerami.
Interesujące podejście do sesji zdjęciowych! Nie spodziewałem się, że pary decydują się dziś na takie odważne i unikalne rozwiązania. To świetny sposób na celebrowanie miłości i zatrzymanie tych wyjątkowych chwil na zawsze. Myślę, że pomysł z muzyką i świeczkami jest genialny, by stworzyć odpowiednią atmosferę. Wiedza, że można dostosować sesję do swoich granic i komfortu, to ważny aspekt, który na pewno przekonuje wiele osób do spróbowania czegoś nowego. To musi być niesamowite doświadczenie dla par, które chcą w ten sposób wyrazić swoje uczucia i pewność siebie.