Czy to nie magia, gdy jeden drobny akcent potrafi odmienić całą stylizację? Mała czarna? Super, ale dorzuć do niej perły i nagle wyglądasz jak Audrey Hepburn w „Śniadaniu u Tiffany’ego” – klasyczna elegancja, której nie da się podrobić! Prosty garnitur? Wystarczy wyrazisty naszyjnik, a przeistoczysz się w ikonę stylu rodem z wybiegów Chanel – niczym współczesna Cate Blanchett na czerwonym dywanie. Biżuteria ma niezwykłą moc – niczym różdżka w rękach doświadczonej stylistki. To ona potrafi sprawić, że basicowy sweter nagle wygląda jak prosto z pokazów Miu Miu, a dżinsy i biały T-shirt nabierają paryskiego szyku. Pamiętasz Carrie Bradshaw i jej legendarny naszyjnik z imieniem? To dowód na to, że dobrze dobrany dodatek staje się Twoim znakiem rozpoznawczym. A skoro moda na statement pieces nie zwalnia tempa, czas odkryć, jakie modele będą rządzić w 2025 roku!
Spis treści
Zobacz też: Perły wracają na salony! Najmodniejsza biżuteria zimy 2025
Klasyka zawsze na czasie – biżuteria, która nigdy nie wychodzi z mody
Niektóre elementy biżuterii to inwestycja na lata. Oto klasyki, które nigdy Cię nie zawiodą:
- Perły – od Coco Chanel po Harry’ego Stylesa, noszą je wszyscy! W tym sezonie szczególnie modne będą perły w nieregularnych kształtach i asymetryczne kompozycje. Projektanci uwielbiają przełamywać ich klasyczny charakter – u Valentino i Givenchy widzieliśmy perły w towarzystwie surowego metalu i kolorowych koralików, co nadaje im nowoczesnego pazura. Możesz nosić je w wersji tradycyjnej – jako długi sznur, albo bardziej awangardowo – w postaci masywnych klipsów czy zdobionych pierścionków.
- Złote kolczyki-koła – ponadczasowe, pasujące do każdej stylizacji, od casualowej po wieczorową. Beyoncé, Hailey Bieber czy Zendaya wiedzą, że odpowiednio dobrane koła potrafią dodać szczypty glamour nawet najbardziej minimalistycznym outfitom. Im większe, tym lepsze – w 2025 roku modne będą nie tylko klasyczne, cienkie obręcze, ale również te zdobione cyrkoniami, perłami czy tłoczeniami nawiązującymi do starożytnych motywów.
- Diamentowa tenisowa bransoletka – minimalistyczny blask, który sprawdzi się zarówno na randce, jak i w biurze. Niegdyś symbol luksusu dostępny jedynie dla gwiazd Hollywood, dziś bardziej przystępny i równie efektowny. Pokochały ją Kendall Jenner i Gigi Hadid, nosząc zarówno solo, jak i w zestawieniu z zegarkiem lub innymi subtelnymi bransoletkami.
- Sygnety – kiedyś symbol arystokracji, dziś dodatek noszony przez influencerów i trendsetterów na całym świecie. Jeśli myślisz, że sygnety to tylko masywne pierścienie z herbami rodowymi, spójrz na te w nowoczesnej odsłonie – smukłe, minimalistyczne, zdobione kamieniami szlachetnymi lub wygrawerowanymi inicjałami. Bella Hadid i Timothée Chalamet noszą je w casualowych stylizacjach, udowadniając, że sygnety mogą być zarówno eleganckie, jak i nonszalanckie.
Nowości, które skradną serca fashionistek w 2025 roku
Moda na biżuterię w 2025 roku to połączenie klasyki z odważnymi akcentami. Oto najgorętsze trendy:
- Maxi naszyjniki – im większe, tym lepsze! Na wybiegach Valentino i Saint Laurent rządziły efektowne, bogato zdobione modele, które sprawiają, że nawet najprostsza stylizacja nabiera wyrazistego charakteru. Wyobraź sobie Emily Cooper z „Emily w Paryżu”, spacerującą ulicami miasta z kolorowym, masywnym naszyjnikiem – to dokładnie ten vibe!
- Srebrny renesans – po latach dominacji złota, srebro wraca na szczyt. Delikatne chokery i masywne bransoletki to hit sezonu. Widziane na pokazach Prady i Balmain, lśnią niczym elementy futurystycznej garderoby – może więc czas na powrót do stylu rodem z „Blade Runnera”?
- Kolorowe kamienie – rubiny, szafiry i szmaragdy nie są już tylko dla królowych. W 2025 roku pojawią się w nowoczesnych, geometrycznych formach. Rihanna udowodniła, że nie trzeba czekać na specjalną okazję, by nosić biżuterię z dużym kamieniem – nosimy je na co dzień, jak ulubione sneakersy!
- Biżuteria modułowa – zmieniaj elementy naszyjników i bransoletek według nastroju! To trend, który podbił serca gwiazd i streetwearowych stylistek. Dzięki niemu możesz tworzyć własne, unikalne kombinacje, niczym budując swoją osobistą historię stylu – dokładnie tak, jak robi to Dua Lipa!
- Eko-biżuteria – coraz większą popularność zdobywają dodatki wykonane z recyklingowanych materiałów, jak szkło czy drewno. Bo styl i ekologia mogą iść w parze! Stella McCartney promuje zrównoważoną modę, a my idziemy w jej ślady – bo kto powiedział, że ekologiczne może być nudne?
Sprawdź także: Walentynkowy blask: najmodniejsza biżuteria na prezent, która zachwyci Twoją drugą połówkę
Jak nosić biżuterię, by wyglądać jak gwiazda?
Warstwowe naszyjniki – subtelny choker + delikatny łańcuszek + wyrazisty wisiorek = przepis na efekt „wow”. Pamiętasz styl Gigi Hadid? Ona doskonale wie, że warstwowanie biżuterii to jak dobrze dobrany filtr na Instagramie – dodaje głębi, podkręca stylizację i sprawia, że wyglądasz jak milion dolarów (bez konieczności wydawania miliona dolarów!). Kluczem jest balans – jeśli decydujesz się na kilka łańcuszków, niech różnią się długością i fakturą. A jeśli chcesz wyglądać jak Carrie Bradshaw na brunchu w Nowym Jorku, dołóż personalizowany wisiorek – inicjały, znak zodiaku, a może delikatny diament, bo czemu nie?
Asymetryczne kolczyki – nadszedł czas, by zapomnieć o symetrii i wpuścić do swojej szkatułki odrobinę kontrolowanego chaosu. Dior i Balenciaga już to zrobiły, a Zendaya nie raz udowodniła, że odwaga w modzie się opłaca. Jedno ucho w wersji „maxi”, drugie subtelne? Tak, poproszę! To rozwiązanie idealne, gdy nie możesz się zdecydować, czy chcesz być tajemniczą femme fatale, czy dziewczyną z sąsiedztwa – teraz możesz być obiema jednocześnie. Bonus? Jeśli zgubisz jeden kolczyk (a kto tego nigdy nie zrobił, niech pierwszy rzuci perłą), zamiast paniki po prostu ogłaszasz, że to zamierzony efekt.
Miks metali – zapomnij o dawnych zasadach, że złoto i srebro się „gryzą”. To duet idealny, niczym Emily Cooper i jej ekstrawaganckie stylizacje w „Emily w Paryżu”. Nawet Meghan Markle przełamała konwenanse, łącząc złoto z białym złotem i srebrem – a jeśli księżna może, to my tym bardziej! Nie bój się eksperymentować – złoty pierścionek, srebrna bransoletka, a może zegarek w odcieniu różowego złota? To jak dobrze skomponowany koktajl – odrobina kontrastu, szczypta nonszalancji i gotowe.
Zobacz, co w ofertach mają salony jubilerskie z naszego Katalogu Firm!
Biżuteria – więcej niż dodatek
Biżuteria to nie tylko dodatek – to sposób na podkreślenie osobowości, dodanie charakteru i, bądźmy szczerzy, momentami też na odwrócenie uwagi od złego dnia włosów. W 2025 roku bawimy się kształtami, kolorami i materiałami, odrzucając wszelkie modowe ograniczenia. Minimalizm? Owszem, jeśli masz na to ochotę. Ale jeśli marzysz o błyszczącej ekstrawagancji w stylu Beyoncé na MET Gala – droga wolna! Trendy tego roku mówią jedno: więcej znaczy lepiej. Warstwowe naszyjniki, masywne pierścionki i asymetryczne kolczyki to nowy uniform każdej fashionistki.
Bo przecież, jak mawiała Marilyn Monroe: „Diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety” – ale umówmy się, złoto, perły i srebro też chętnie dołączą do tego ekskluzywnego grona. W końcu nawet Audrey Hepburn w Śniadaniu u Tiffany’ego nie ograniczała się do jednego klejnotu! A skoro Dua Lipa i Rihanna wplatane w stylizacje kaskady błyskotek zamieniły w sztukę, to my możemy pójść w ich ślady – nawet jeśli naszym wybiegiem jest biurowy open space albo randka w ulubionej kawiarni.
Nie bójmy się eksperymentować! Mix metali? Jak najbardziej. Kolorowe kamienie w duchu retro? Yes, please! Biżuteria to dziś forma ekspresji, a nie sztywne zasady. Więc jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się, czy możesz połączyć perły ze sportowym lookiem albo złote kolczyki XXL z dresami – odpowiedź brzmi: oczywiście, że tak! W modzie, tak jak w życiu, najlepsze efekty daje odrobina odwagi i nutka szaleństwa.
Zobacz propozycje biżuteryjnych zestawów Izabeli Janachowskiej:
Warto przeczytać: