Butterfly cut to fryzura, która w ostatnich latach zdobywa ogromną popularność na całym świecie, choć można powiedzieć, że jest w pewnym sensie „vintage” – jej korzenie sięgają lat 70. To właśnie wtedy modne stały się warstwowe cięcia, dodające włosom objętości i swobodnego ruchu. Butterfly cut jest swojego rodzaju nowoczesną interpretacją tych klasycznych stylizacji – łączy w sobie retro klimat z nowoczesnym wykończeniem glamour, które nadaje włosom lekkości i objętości. Włosy cięte są warstwowo w taki sposób, że krótsze pasma unoszą się, tworząc iluzję skrzydeł motyla – stąd też nazwa fryzury 🙂 Jest to look, który z łatwością dodaje włosom życia i energii, ale też zachowuje pewien nietuzinkowy, boho-hipisowski charakter. No dobrze… Komu zatem będzie pasować fryzura motyla, a kto powinien z niej zrezygnować? Sprawdźmy!
Spis treści
Na czym polega butterfly cut?
Butterfly cut to fryzura, która daje Ci objętość i lekkość niczym delikatne skrzydła motyla – a przynajmniej takie jest założenie, bo przecież nikt nie chce, żeby jego włosy latały wszędzie jak w wichurze, prawda? 🙂 Kluczowym elementem tej fryzury są różnorodne długości warstw, które sprawiają, że na głowie masz prawdziwe dzieło sztuki! No może z wyjątkiem tych dni, kiedy Twoje włosy postanowią żyć własnym życiem, ale powiedzmy sobie szczerze – wszystkie włosy lubią to robić raz na jakiś czas 🙂 Górne warstwy, krótsze i zadziorne, sięgają mniej więcej do linii brody, podczas gdy dolne partie elegancko opadają w dół, nadając fryzurze nonszalanckiej elegancji.
Butterfly cut to fryzura z duszą. Tak, dobrze słyszysz. I to z duszą retro! 🙂 Inspirowana latami 70. i 90., czyli tymi czasami, kiedy ludzie naprawdę wiedzieli, jak się bawić włosami i modą (nie zawsze z dobrym skutkiem, ale to już inna historia). Jej celem jest osiągnięcie fryzury pełnej dynamiki, która może być zarówno elegancka, jak i swobodna. Najlepsze jest to, że można ją stylizować na wiele różnych sposobów – od naturalnego wyglądu, który mówi: „tak, wstałam właśnie z łóżka i wyglądam świetnie”, po bardziej szalone stylizacje, idealne na imprezy, kiedy chcesz błyszczeć jak gwiazda na czerwonym dywanie! Jeśli masz cienkie włosy, butterfly cut magicznie doda im objętości, niczym czarodziej machający różdżką – tylko… bez cekinów 🙂
Zobacz też: Wolf cut – fryzura z pazurem! Komu pasuje to cięcie?
Komu pasuje butterfly cut?
Butterfly cut to fryzura, która świetnie sprawdza się przede wszystkim u osób o średnich i długich włosach – więc jeśli marzysz o tym cięciu, ale Twoje włosy ledwo sięgają brody, niestety – najpierw musisz poczekać (albo zasadzić w głowie myśl o doczepach!). To cięcie jest prawdziwym wybawieniem dla tych, którzy marzą o objętości i bujnej fryzurze – w szczególności dla osób z cienkimi włosami, które często wyglądają jakby „przyklapły” pod ciężarem rzeczywistości. Dzięki wielowarstwowej strukturze butterfly cut dodaje włosom efektu sprężynki i optycznie je zagęszcza, tworząc bujną, pełną życia fryzurę. Już nigdy nie będziesz musiała się martwić, że twoje włosy wyglądają jak… smutne spaghetti 🙂
To jednak nie koniec zalet! Jeśli chodzi o kształt twarzy, to fryzura ta potrafi zdziałać cuda – szczególnie u osób z owalną, kwadratową czy sercowatą twarzą. Krótsze warstwy wokół twarzy mogą subtelnie wysmuklić rysy i zmiękczyć ostre linie, dodając lekkości oraz delikatnego, bardzo kobiecego uroku. To jak naturalny Photoshop na żywo – bez filtrów! Dla posiadaczy twarzy okrągłych, butterfly cut również może zdziałać cuda, o ile zostanie wykonany precyzyjnie. Tak – prezycja to klucz! W przeciwnym Twoja fryzura razie może przypominać bardziej grzywkę z lat 80., a nie subtelne motyle skrzydła. Ale hej, kto nie kocha odrobiny retro, prawda? 🙂
Można pomyśleć, że to już koniec tego dobrego… Nic bardziej mylnego 🙂 Butterfly cut dobrze prezentuje się zarówno na włosach prostych, jak i falowanych czy kręconych. Nieźle, prawda? Proste włosy będą wyglądać bardziej elegancko i uporządkowanie – jakbyś wstała rano już gotowa do zdjęć na okładkę magazynu! Natomiast fale i loki zyskają dodatkową teksturę, a cała fryzura będzie wyglądać tak, jakbyś właśnie wróciła z surfingu w Malibu. Można się rozmarzyć, co? 🙂 Im bardziej kręcone włosy, tym efekt warstw będzie bardziej „rozszerzony”, co doda jeszcze więcej dynamiki i objętości całej stylizacji – czyli więcej włosowego szaleństwa, ale w najlepszym możliwym wydaniu!
Kto powinien unikać butterfly cut?
Choć butterfly cut z pewnością można nazwać wszechstronną fryzurą, mającą w sobie coś dla każdego, nie zawsze sprawdzi się u wszystkich. Osoby o bardzo krótkich włosach mogą napotkać spory problem, bo jednym z kluczowych elementów tej fryzury są różnorodne warstwy, które potrzebują długości, aby efekt motyla mógł rozwinąć swoje „skrzydła”. W takim przypadku niestety fryzura może nie spełniać swojego założenia i bardziej przypominać krótkie pazurki niż lekkie, powiewające warstwy – a tego nie chcemy!
Jeśli masz bardzo gęste, ciężkie włosy, butterfly cut może również okazać się trudniejszy do okiełznania. Cięcie, które ma dodać lekkości, może w tym przypadku spowodować przeciwny efekt i przeciążyć całą fryzurę, sprawiając, że zamiast unoszących się warstw, uzyskasz bardziej „toporny” i masywny wygląd. W takiej sytuacji konieczne może być intensywne cieniowanie, aby odjąć nadmiar objętości i pozwolić fryzurze „oddychać”. Ale uwaga – jeśli cieniowanie nie będzie odpowiednio dobrane, może prowadzić do odwrotnego efektu, jakbyś pożyczyła fryzurę od Yeti 🙂
I ostatnia uwaga – butterfly cut niekoniecznie będzie najlepszym wyborem dla osób, które cenią sobie minimalizm w codziennej pielęgnacji. Owszem, ta fryzura może wyglądać bardzo naturalnie i swobodnie, ale żeby osiągnąć efekt unoszących się „skrzydełek”, trzeba poświęcić jej nieco uwagi. A nawet trochę więcej niż “nieco” 🙂 Jeśli nie przepadasz za stylizacją włosów albo po prostu nie masz czasu na to, aby się nimi zajmować, butterfly cut może wymagać więcej troski niż fryzury, które można po prostu rozczesać i wyjść z domu.
Sprawdź również: Modne kolory włosów na 2025 rok – brązy, blondy i oryginalne odcienie!
Jak stylizować butterfly cut?
Jedną z największych zalet butterfly cut jest to, że jest dość łatwa w codziennym użytkowaniu, ale można ją stylizować na wiele sposobów w zależności od okazji. Sprawdź, co możesz wyczarować na swojej głowie, mając butterfly cut!
- Naturalny look: Jeśli lubisz naturalne fale, wystarczy nałożyć odrobinę pianki lub sprayu do objętości na mokre włosy i pozostawić je do wyschnięcia, albo delikatnie wysuszyć je suszarką z dyfuzorem. Dzięki różnym długościom warstw fryzura sama ułoży się w efektowny sposób, dodając twarzy lekkości.
- Efekt blowout: Chcesz dodać swoim włosom jeszcze więcej objętości? Sięgnij po dużą, okrągłą szczotkę i susz włosy, unosząc je u nasady. „Cięcie motyla” w połączeniu z klasycznym blowoutem daje piękną, pełną życia fryzurę w stylu retro-glam
- Upięcia: Dzięki różnym długościom warstw butterfly cut świetnie wygląda również w pół-upięciach. Możesz zebrać przednie warstwy włosów i spięć je z tyłu, aby uzyskać romantyczny, luźny wygląd. Również niski kucyk czy luźny kok będą prezentowały się fantastycznie.
- Kręcenie końcówek: Jeśli chcesz podkreślić efekt „motyla”, spróbuj zakręcić tylko końcówki włosów na zewnątrz. Nada to fryzurze dodatkowego charakteru i efektu unoszących się skrzydeł.
Butterfly cut na czerwonym dywanie
Gwiazdy kochają eksperymentować z fryzurami, a butterfly cut w ekspresowym tempie stał się ulubieńcem wśród celebrytów. Zobaczmy, które gwiazdy były lub są znane z „cięcia motyla” 🙂
- Farrah Fawcett. Ikona lat 70. i jedna z pierwszych gwiazd, która nosiła podobne cięcie. Jej falowane, unoszące się włosy są jednym z najsłynniejszych przykładów inspiracji dla butterfly cut.
- Jennifer Lopez. J.Lo niejednokrotnie pokazała się w warstwowej fryzurze, która idealnie oddaje ducha stylu motyla. Jej bujne, uniesione włosy to idealna reklama dla tej fryzury!
- Kaia Gerber. Modelka i córka Cindy Crawford, Kaia, jest kolejną gwiazdą, która totalnie zakochała się w butterfly cut. Jej fryzura łączy subtelne warstwy i naturalny luz, który doskonale pasuje do współczesnego stylu życia.
- Billie Eilish. Choć Billie Eilish słynie z odważnych stylizacji, również nosiła fryzurę, która przypomina butterfly cut. W jej przypadku była to wersja bardziej buntownicza i nonszalancka, ale wciąż nawiązująca do tego trendu. I wyglądała serio wow!
Butterfly cut w pigułce
Butterfly cut to fryzura pełna objętości i lekkości, idealna dla osób z średnimi i długimi włosami, które chcą dodać swobodnego ruchu i dynamiki. Stylizować ją można na wiele sposobów – od naturalnych fal po elegancki blowout, a nawet bardziej zwariowane kombinacje! Gwiazdy już ją uwielbiają, więc chyba nie ma sensu czekać na jej pełną dominację, prawda? 😉 Jeśli kochasz naturalny, ale pełen objętości look, to butterfly cut może być właśnie dla Ciebie – no, chyba że wolisz spędzać godziny na stylizacji swoich włosów na prosto. Pamiętaj tylko, że trochę pracy nad objętością będzie potrzebne – ale z drugiej strony, kto by nie chciał porannego „wow”? Czasami warto trochę poeksperymentować! Butterfly cut to fryzura, która przyciąga uwagę i z pewnością wprowadzi odrobinę zabawy do Twojego życia. To jak, skusisz się? 🙂
Przeczytaj również: