Zaręczyny w święta: Czego NIE robić, gdy on chce się oświadczyć?

Zaręczyny w święta: Czego NIE robić, gdy on chce się oświadczyć? 97203

Jeśli czytasz ten tekst, prawdopodobnie z niecierpliwością oczekujesz momentu, w którym Twój mężczyzna uklęknie przed Tobą na kolano i zada Ci pytanie, które odmieni Wasze życie. Zaręczyny jak z bajki to coś, na co czeka wiele kobiet. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że chcesz się do nich jak najlepiej przygotować.

Zaręczyny w Boże Narodzenie, również za sprawą świątecznych komedii romantycznych, stały się marzeniem wielu dziewczyn i… nic w tym dziwnego! Magiczna atmosfera, piękne dekoracje i wszyscy bliscy w domu – to wprost wymarzone okoliczności do podjęcia tej najważniejszej decyzji.

Panowie także chętnie wybierają tę datę. Trudno zapomnieć o rocznicy, jeśli przypada w Wigilię, prawda?

Jeśli spodziewasz się, że Twój partner już niedługo poprosi Cię o rękę, to dziewczyny z mojej redakcji przygotowały dla Ciebie kilka rad… czego absolutnie NIE powinnaś robić. Sprawdźcie koniecznie 🙂

Zaręczyny w święta: nie psuj niespodzianki

Nie myszkuj po domu w poszukiwaniu pierścionka zaręczynowego.

Oczywiście, każdy z nas szukał świątecznych prezentów już w dzieciństwie. Nie wiemy, czy pamiętacie, ale kiedy udało się w końcu znaleźć prezenty gdzieś w zakamarkach szafy rodziców, a później te same podarunki znajdowały się pod choinką, to rozczarowanie było niemałe.

Zanim więc zaczniesz przeglądać jego rzeczy, zastanów się – co, jeśli nie będziesz mogła znaleźć charakterystycznego pudełka? Wyobraź sobie, że on przychodzi do domu, widzi Twoją skwaszoną minę i na pytanie „Co się stało?” odpowiadasz mu: „Nie mogę znaleźć pierścionka, który chcesz mi dać, prosząc mnie o rękę. Liczę na zaręczyny w święta”.

Przyznaj sama przed sobą, że brzmi to jak scena z komedii, i to kiepskiej. Z drugiej strony, co jeśli jednak uda Ci się je znaleźć? Po pierwsze nie będziesz już miała takiej przyjemności z niespodzianki. Po drugie będziesz zmuszona zagrać, że nic nie wiedziałaś i stracisz ten niepowtarzalny element zaskoczenia. A szkoda!

Pamiętacie scenę z filmu Ślubne Wojny, kiedy jedna z bohaterek znajduje pierścionek zaręczynowy w domu i już wie, że ten moment za chwilę nastąpi, a tymczasem to jej przyjaciółka zaręcza się pierwsza? Z takiego (niepotrzebnego) pośpiechu i chęci kontroli sytuacji wychodzi później niezła draka… Może warto ją sobie odpuścić?

zaręczyny w święta

Zaręczyny w święta: nie twórz sobie scenariusza

My kobiety mamy tendencję do tworzenia w głowie najbardziej romantycznych scenariuszy, które najczęściej nie mają przełożenia na rzeczywistość. Kwestia ta dotyczy także zaręczyn w święta. Efektem tego jest rozczarowanie, żal i zły humor – tylko dlatego, że wymyśliłyśmy sobie coś, czego on (jak zwykle) się nie domyślił.

Same sobie robimy krzywdę!

Jak nie wizualizować momentu zaręczyn w święta?

W tym przypadku nie puszczaj wodzy wyobraźni, a gdy tylko zaczynasz projektować w swojej głowie wymarzone zaręczyny w święta, postaraj się zająć czymś innym. Szczególnie jeśli w niedługim czasie faktycznie mogą mieć one miejsce… Masz szansę naprawdę bardzo mile się zaskoczyć!

Jeżeli natomiast zaplanujesz, że najpiękniej byłoby, gdyby Twój partner oświadczył Ci się podczas wycieczki w góry, to cokolwiek nie wymyśli, o ile nie będzie się to działo w Tatrach, Alpach czy Himalajach – będziesz zawiedziona.

W tym przypadku brak planu to najlepszy plan – przynajmniej z naszej, babskiej strony. Panowie, jeśli to czytacie, ta zasada kompletnie Was nie dotyczy!

Zaręczyny w święta: nie panikuj

zaręczyny w święta

Być może, gdy zaczniesz podejrzewać, że Twój mężczyzna szykuje się do poproszenia Cię o rękę, zaczniesz się stresować. Powodów będzie wiele – od strachu o źle dobrany pierścionek, przez sposób, w jaki to zrobi, po „Och nie, czy to na pewno jest ten jedyny?”. Spokojnie! Wątpliwości ma każda z nas, a najlepszym sposobem na ich uniknięcie jest dystans.

Najzwyczajniej w świecie zaufaj sobie i swojemu ukochanemu.

Z pewnością, kiedy już dojdzie do momentu, w którym Twój partner zdecyduje się zadać Ci to najważniejsze pytanie, serce podpowie Ci, co powinnaś zrobić.

Zaręczyny w święta: nie rób presji

narzeczeni i pierścionek zaręczynowy

Najgorsze, co możesz zrobić, to zacząć delikatnie sugerować, że właśnie TEN pierścionek byłby spełnieniem Waszych marzeń, a ciocia i mama dopytują już, kiedy w końcu Ci się oświadczy i czy to aby na pewno coś poważnego, skoro spotykacie się już pół roku, chodzicie ze sobą, a ON dalej nic…

Naprawdę chcesz, żeby oświadczył Ci się W KOŃCU, dla świętego spokoju? Nawet jeśli spodziewasz się, że ten wyjątkowy moment zaręczyn nastąpi w święta, nie naciskaj.

Nie zdradź się, że coś podejrzewasz

Takie działanie może Ci zaszkodzić z dwóch powodów. Po pierwsze: zepsujesz niespodziankę, którą on prawdopodobnie przygotowuje od dłuższego czasu.

Uwierz na słowo, zaręczyny w święta to dla niego nie mniej emocjonujące chwile niż dla Ciebie. Kiedy jednak okaże się, że o wszystkim wiesz, czar pryśnie i to dla Was obojga.

zaręczona para

Skoro już i tak przejrzałaś jego plany, pozwól mu przynajmniej myśleć, że udało mu się wszystko utrzymać w tajemnicy. To z pewnością podbuduje jego ego, a pewnie teraz bardzo tego potrzebuje.

W końcu przynajmniej od kilku tygodni żyje w niepewności, co odpowiesz na pytanie, które zamierza Ci zadać. Nie dokładaj mu kolejnych stresów. 😉

Zwróć uwagę na słowa

Nie, nie każemy Ci zaplanować dokładnie tego, co chcesz odpowiedzieć w momencie ewentualnych zaręczyn. To byłoby nawet nienaturalne, jednak uczulamy, że słowa mają moc. Jeśli faktycznie okaże się, że twój partner podjął ten krok – w trakcie zaręczyn we dwójkę będziecie bardzo zdenerwowani.

Dodatkowy stres może wywołać fakt, że najpewniej w święta obok będzie rodzina. Niektórzy mężczyźni tłumaczą sobie, że to naturalne wyznanie komuś uczuć, że w swoich parach mówią do siebie często „kocham cię”, a finalnie okazuję się, że mało kto nie stresował się podczas oświadczyn.

Pań również to dotyczy! Jak wiadomo, stres może odebrać komuś głos, a może również spowodować paniczny atak śmiechu bądź co gorsza wpłynąć na to, że zwyczajnie powiesz jakąś głupotę.

W związku z tym zapamiętaj, że jeśli ta chwila już nastąpi, to zanim odpowiesz, weź dwa głębokie oddechy, uśmiechnij się (nawet sztucznie wywołany uśmiech jest sygnałem dla naszego mózgu, na skutek którego zmniejsza się poziom stresu) i odpowiedz ukochanemu.

A na koniec…

Nie rób sobie za dużej nadziei.

Im mniej będziesz o tym myśleć, tym większą będziesz mieć niespodziankę lub… mniejsze rozczarowanie przeżyjesz. Oświadczyny są tak emocjonalnym momentem dla (prawie) każdej z nas, że najlepiej dać się ponieść chwili. I pamiętaj – niezależnie od tego, w jaki sposób on Ci się oświadczy, to będzie jedno z najpiękniejszych wspomnień w Twoim życiu!

Rekomendowane artykuły