Moda to nieustannie zmieniająca się opowieść – czasem to subtelna historia pełna klasy i minimalizmu, a czasem szalona narracja, w której dominuje blichtr, przepych i odważne wybory. Na tym wielkim wybiegu historii stylu główne role od lat odgrywają ikony mody. Od Coco Chanel, która wyrzuciła z damskiej garderoby gorsety i wprowadziła małą czarną, po Rihannę, która udowodniła, że dresy mogą być haute couture – każda z nich wniosła coś wyjątkowego.
Spis treści
Gdyby moda była filmem, to Coco Chanel byłaby reżyserką francuskiego kina, Audrey Hepburn gwiazdą eleganckiej klasyki, a Rihanna ekscentryczną producentką, która nie boi się burzyć schematów. Jedno jest pewne – ich stylizacje przeszły do historii i wciąż inspirują zarówno największe domy mody, jak i nasze codzienne wybory ubraniowe. Jak więc wykorzystać ich styl w swoich outfitach, nie wyglądając jak przebranie na imprezę tematyczną? Sprawdźmy, jak przenieść odrobinę ich magii do własnej szafy!
Coco Chanel – królowa minimalizmu, która zmieniła modę na zawsze
Jeśli minimalizm miałby twarz, to prawdopodobnie nosiłby perły i klasyczną marynarkę. Gabrielle „Coco” Chanel nie tylko stworzyła ikoniczne elementy damskiej garderoby, ale też całkowicie odmieniła podejście do mody. W czasach, gdy kobiety były skazane na niewygodne gorsety i falbany, Chanel postanowiła, że moda ma być nie tylko piękna, ale i wygodna. Efekt? Klasyczne fasony, które do dziś królują na wybiegach i w naszych szafach.
Coco Chanel uwielbiała monochromatyczne stylizacje – zestawienie bieli i czerni stało się jej znakiem rozpoznawczym. To połączenie, które nigdy nie wychodzi z mody – czy to na elegancką kolację, biznesowe spotkanie czy po prostu stylowe wyjście na kawę. I choć sama Chanel powiedziała kiedyś: „Moda przemija, styl pozostaje”, to jej projekty udowadniają, że niektóre trendy mogą jednak przetrwać próbę czasu.
Jak więc wyglądać jak współczesna ikona w stylu Chanel, a nie jak gość na balu przebierańców? Oto kilka kluczowych elementów:
- Mała czarna – legenda wśród sukienek. Jeśli nie masz jej w szafie, to naprawdę warto nadrobić zaległości. Prosta, elegancka i pasująca na każdą okazję – od romantycznej kolacji po oficjalne wyjście. Audrey Hepburn w Śniadaniu u Tiffany’ego wiedziała, co robi!
- Perły – Coco mawiała, że każda kobieta powinna mieć sznur pereł. I choć dziś możemy je nosić nawet do jeansów i sneakersów, efekt nadal jest taki sam – szyk i klasa w jednym.
- Proste kroje – marynarki inspirowane męskim stylem, eleganckie spodnie i ołówkowe spódnice to podstawa garderoby à la Chanel. Nic nie wygląda bardziej luksusowo niż dobrze skrojona marynarka – najlepiej taka z charakterystycznymi złotymi guzikami, które uwielbiała sama Coco.
Chanel stworzyła styl, który pozwala kobietom czuć się swobodnie, ale jednocześnie wyglądać niesamowicie szykownie. Możesz śmiało miksować te elementy i bawić się modą, ale jedno jest pewne – klasyka zawsze się obroni. W końcu nie bez powodu nawet współczesne gwiazdy, od Kristen Stewart po Margot Robbie, regularnie pojawiają się na czerwonym dywanie w stylizacjach inspirowanych mistrzynią elegancji.
Audrey Hepburn – uosobienie klasy i ikona ponadczasowej elegancji
Gdy myślimy o klasycznej elegancji, przed oczami od razu pojawia się ona – Audrey Hepburn. Smukła sylwetka, szykowna czarna sukienka i ten niepowtarzalny urok, który sprawił, że jej styl przetrwał dekady. Gwiazda Śniadania u Tiffany’ego udowodniła, że moda nie musi być przesadzona, by robić oszałamiające wrażenie. Audrey nie uganiała się za sezonowymi trendami – zamiast tego postawiła na klasykę, która nigdy się nie starzeje.
Nie bez powodu Givenchy uczynił ją swoją muzą – Audrey potrafiła sprawić, że nawet najprostsze ubranie wyglądało niczym haute couture. Jej styl to połączenie niewymuszonej elegancji i komfortu – bo kto powiedział, że trzeba wybierać między szykiem a wygodą? Jeśli chcesz wprowadzić do swojej garderoby odrobinę tej ikonicznej klasy, oto kilka elementów, bez których styl Hepburn nie istnieje:
- Czarna sukienka – prosta, ale efektowna, idealna na każdą okazję. Nie bez powodu to właśnie little black dress od Givenchy, w której Audrey spaceruje pod Tiffany & Co., stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych kreacji w historii kina. To sukienka, która sprawdza się wszędzie – na romantycznej randce, biznesowym lunchu, a nawet na czerwonym dywanie. W końcu i Angelina Jolie, i Meghan Markle niejednokrotnie korzystały z tej niezawodnej mody!
- Baleriny – jeśli myślisz, że elegancja oznacza chodzenie w szpilkach przez cały dzień, Audrey udowadnia, że to mit. Była jedną z pierwszych gwiazd, które wprowadziły baleriny do codziennych stylizacji, tworząc wygodny, ale wciąż stylowy look. Dzięki niej niskie buty stały się modowym statementem – a przecież dziś to must-have w szafie każdej minimalistki.
- Spodnie cygaretki – podkreślają sylwetkę i dodają klasy. Audrey nosiła je zarówno na co dzień, jak i podczas eleganckich wyjść – zawsze w zestawie z prostą koszulą lub golfem. Nie bez powodu do dziś są ukochanym fasonem stylowych kobiet, od Victorii Beckham po Emmę Watson.
Audrey miała jeden złoty przepis na styl: klasyczne kroje, stonowane kolory i minimalizm, który zawsze wygląda dobrze. Wybierając ubrania inspirowane jej stylem, postaw na ponadczasowe fasony i subtelne dodatki. Nie musisz od razu spacerować z croissantem pod Tiffany & Co., ale jeśli założysz małą czarną, baleriny i dodasz odrobinę pewności siebie, to gwarantujemy – poczujesz się jak prawdziwa ikona stylu!
Zobacz też: Mała czarna sukienka – elegancja i styl na każdą okazję
Marlene Dietrich – elegancja i buntowniczy szyk
Marlene Dietrich nie tylko łamała konwenanse, ale wręcz je deptała – i to w butach z męskiej garderoby. W czasach, gdy kobiety ubierały się w gorsety i falbany, ona wskakiwała w smoking, zarzucała na głowę kapelusz i udowadniała, że styl nie ma płci. Była jedną z pierwszych gwiazd, które tak odważnie sięgały po męskie elementy garderoby, czyniąc je symbolem siły i wyrafinowanej elegancji. Gdy pojawiła się w smokingu w 1930 roku w filmie Maroko, moda już nigdy nie była taka sama.
Dziś jej styl możemy podziwiać nie tylko na zdjęciach z lat 30., ale i na czerwonych dywanach – inspiracje Dietrich są widoczne w stylizacjach Cate Blanchett, Zendayi czy Tildy Swinton. Co więcej, smokingi i męskie kroje stały się synonimem wyrafinowania – wystarczy spojrzeć na kolekcje Saint Laurent czy Chanel. Jak więc wprowadzić odrobinę Marlene do własnej szafy?
- Smokingi – klasyka w kobiecym wydaniu. Dietrich udowodniła, że męski garnitur może być nie tylko elegancki, ale i niezwykle zmysłowy. Kluczem do sukcesu jest idealne dopasowanie – marynarka powinna podkreślać talię, a spodnie wydłużać nogi. Możesz nosić go w wersji klasycznej z białą koszulą albo w ultrakobiecym stylu, zastępując ją satynowym topem na ramiączkach. Bonus? Jeśli założysz go na wieczorne wyjście, będziesz wyglądać jak milion dolarów (i to bez konieczności balansowania na szpilkach!).
- Kapelusze – dodają tajemniczości i charakteru. Fedora, melonik czy klasyczny cylinder? Wszystkie opcje są dozwolone! Kapelusz w stylu Dietrich to element, który natychmiast dodaje nonszalancji i sprawia, że każda stylizacja nabiera artystycznego charakteru. Jeśli boisz się przesady, zacznij od prostego, szerokiego ronda – doda ci elegancji w stylu retro i ochroni przed paparazzi (albo przynajmniej przed nieproszonymi spojrzeniami).
- Krawaty – nieoczywisty dodatek, który przyciąga uwagę. Dietrich była mistrzynią detali, a krawaty czy muszki były jej tajną bronią stylizacyjną. Jeśli nie jesteś gotowa na pełny smokingowy look, po prostu dodaj krawat do klasycznej koszuli – od razu poczujesz się jak bohaterka starego Hollywood.
Styl Marlene Dietrich to dowód na to, że moda nie zna granic, a kobieca elegancja może przybierać różne formy. Jej androgyniczne stylizacje były wyrazem siły i niezależności, a dziś są równie aktualne, jak prawie sto lat temu. Inspirując się Dietrich, nie bój się eksperymentować – łącz męskie kroje z kobiecymi detalami i twórz looki, które emanują pewnością siebie. W końcu, jak powiedziała sama Marlene: „Seksapil to coś, co się ma – bez względu na to, co się nosi.”
Marilyn Monroe – Ikona seksapilu i kwintesencja kobiecości
Jeśli istnieje jedna kobieta, która na zawsze zapisała się w historii mody jako symbol uwodzicielskiego stylu, to jest nią właśnie Marilyn Monroe. Platynowe loki, zalotny uśmiech i figura klepsydry – to przepis na ikonę, której styl do dziś inspiruje zarówno projektantów, jak i współczesne gwiazdy. Kim Kardashian na Met Gala w 2022 roku wskoczyła w jej legendarną „naked dress”, udowadniając, że Marilyn była i nadal jest symbolem ponadczasowego glamour.
Monroe udowodniła, że kobiecość nie polega na ilości odsłoniętej skóry, ale na pewności siebie, jaką emanuje kobieta w dobrze dopasowanej sukience. Jej styl można było podsumować w kilku słowach: seksapil, elegancja i odrobina nonszalancji. Uwielbiała ubrania, które podkreślały sylwetkę, ale jednocześnie nie były przesadnie wyzywające – to właśnie ta subtelna równowaga sprawiała, że wyglądała zjawiskowo zarówno w wieczorowych kreacjach, jak i w białej koszuli z podwiniętymi rękawami. Jak odtworzyć jej styl? Oto kilka kluczowych elementów:
- Obcisłe sukienki – Jeśli Marilyn coś udowodniła, to to, że dobrze dobrana sukienka może działać cuda. Jej ulubione fasony to dopasowane, często z głębokim dekoltem lub odkrytymi plecami. Nie musisz jednak od razu wskakiwać w błyszczącą suknię jak z Madison Square Garden – prostsze modele w stylu bodycon czy ołówkowe sukienki również świetnie oddają jej vibe. Współczesne gwiazdy, takie jak Scarlett Johansson czy Margot Robbie, często inspirują się tym stylem, wybierając klasyczne kroje podkreślające sylwetkę.
- Czerwone usta – Marilyn nie byłaby sobą bez perfekcyjnie pomalowanych, karminowych ust. To właśnie jej znak rozpoznawczy i tajna broń, dzięki której wyglądała olśniewająco nawet w najprostszej stylizacji. Klasyczna czerwień sprawia, że każda kobieta czuje się pewniejsza siebie – to fakt potwierdzony zarówno przez wizażystów, jak i samego Yves Saint Laurenta, który powiedział: „Nic nie dodaje kobiecie większej pewności siebie niż idealnie dobrana czerwona szminka.”
- Białe stroje – Ikoniczna scena ze Słomianego wdowca, w której Marilyn stoi nad kratką wentylacyjną w zwiewnej białej sukience, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych momentów w historii kina. Ale Monroe kochała biel nie tylko na ekranie – nosiła białe swetry, marynarki i proste koszule, które zestawiała z ołówkowymi spódnicami lub dopasowanymi spodniami. Biel dodaje klasy, świeżości i… sprawia, że wyglądamy jak gwiazda starego Hollywood, nawet jeśli właśnie wybieramy się tylko na kawę.
Aby wprowadzić do swojej garderoby styl Marilyn, nie musisz od razu zamieniać się w diwę z lat 50. Wystarczy kilka prostych trików – dobrze skrojona sukienka, czerwona szminka i pewność siebie, która sprawi, że nawet w klasycznej białej koszuli poczujesz się jak gwiazda złotej ery Hollywood. Jak mówiła sama Marilyn: „Daj dziewczynie odpowiednie buty, a podbije świat.” Może więc czas wskoczyć w szpilki i przetestować jej teorię?
Księżna Diana – arystokratyczna elegancja z nutą buntu
Księżna Diana była nie tylko „królową ludzkich serc”, ale także absolutną ikoną stylu, która zmieniła postrzeganie mody w rodzinie królewskiej. Jej styl to mistrzowskie połączenie klasycznej elegancji z nowoczesnym, swobodnym twistem – bo kto inny mógłby sprawić, że luźne swetry i rowerowe spodenki staną się inspiracją dla całego pokolenia? Diana udowodniła, że styl arystokratki nie musi oznaczać sztywnych garsonek i konserwatywnych fasonów. Jej garderoba balansowała pomiędzy szykiem godnym królowej a nonszalanckim luzem prawdziwej it-girl lat 90.
Jeśli spojrzysz na dzisiejsze gwiazdy, szybko zauważysz, że moda na stylizacje Diany trwa w najlepsze. Hailey Bieber nosi jej charakterystyczne oversize’owe marynarki, Kendall Jenner wciąż lansuje jej słynny „sportowy szyk” (czytaj: bluza + rowerowe spodenki + białe skarpetki), a Kate Middleton i Meghan Markle w swoich oficjalnych stylizacjach regularnie nawiązują do jej klasycznych zestawów. Jak więc odtworzyć styl księżnej Diany w XXI wieku?
- Oversize’owe marynarki – Jeśli chodzi o power dressing, Diana była absolutną mistrzynią. Jej szerokie ramiona, dobrze skrojone żakiety i eleganckie garnitury były kwintesencją lat 80. i 90. Dziś możemy nosić je w bardziej casualowym wydaniu – zarzuć oversize’ową marynarkę na jeansy i T-shirt, a będziesz wyglądać jak nowoczesna księżniczka w wielkim mieście.
- Sportowy szyk – Diana uwielbiała miksować sportowe elementy z casualową elegancją. Jej słynne rowerowe spodenki w połączeniu z luźnym swetrem lub bluzą to stylizacja, która stała się viralem dekadę przed erą Instagrama. Jeśli chcesz osiągnąć ten efekt, wystarczy, że do klasycznej bluzy dorzucisz okulary przeciwsłoneczne i białe sneakersy – momentalnie poczujesz się jak nowoczesna lady na porannej kawie w Londynie.
- Wieczorowa elegancja z pazurem – Pamiętacie „revenge dress”? Ta kultowa, czarna sukienka od Christiny Stambolian, w której Diana pojawiła się w 1994 roku, była niczym modowy nokaut dla całej monarchii. To był moment, w którym pokazała, że kobieta może wyglądać jak milion dolarów i jednocześnie pisać własną historię. Jeśli chcesz inspirować się Dianą na wielkie wyjścia, postaw na dopasowane, ale eleganckie kroje – satynowe suknie, klasyczne dekolty i subtelną biżuterię.
Diana była ikoną nie tylko dlatego, że miała dostęp do najlepszych projektantów – ale dlatego, że potrafiła łączyć modę z autentycznością i pewnością siebie. Jej styl to dowód na to, że elegancja i wygoda mogą iść w parze, a klasyka wcale nie musi być nudna. Bez względu na to, czy idziesz na galę, czy na szybkie zakupy, pamiętaj jedno: ubieraj się tak, jakbyś właśnie miała podbić świat – dokładnie tak, jak robiła to Diana.
Kate Middleton – nowoczesna elegancja godna przyszłej królowej
Jeśli ktoś opanował sztukę królewskiego dress code’u do perfekcji, to właśnie Kate Middleton. Księżna Walii nie tylko godnie kontynuuje dziedzictwo stylu księżnej Diany, ale i wypracowała swój własny, niezwykle szykowny, a jednocześnie nowoczesny look. Jej stylizacje to mistrzowskie połączenie klasyki z nutą świeżości, dzięki czemu niezależnie od okazji wygląda jak wyjęta prosto z pokazu mody… choć zazwyczaj na sobie ma kreacje dostępne również dla „zwykłych śmiertelniczek”.
Kate udowodniła, że moda nie musi być przesadzona, by robić wrażenie. Zamiast ekstrawaganckich fasonów, które pasują bardziej do Lady Gagi niż do pałacu Buckingham, stawia na dopasowane sukienki, eleganckie płaszcze i subtelne wzory. Jeśli chcesz odtworzyć jej styl, oto kilka elementów, bez których garderoba w stylu Kate Middleton nie może się obejść:
- Eleganckie płaszcze i trencze – Księżna jest mistrzynią w doborze idealnie skrojonych płaszczy, które podkreślają sylwetkę i dodają klasy nawet najprostszej stylizacji. Niezależnie od pory roku, Kate wie, że dobry płaszcz to inwestycja, dlatego często wybiera modele od Alexandra McQueena czy Catherine Walker. Jeśli chcesz osiągnąć ten efekt, postaw na dobrze dopasowany trencz w neutralnym kolorze – beż, granat lub pastelowy róż to zawsze dobry wybór!
- Sukienki ołówkowe i trapezowe – Kate udowodniła, że sukienka to nie tylko opcja na wielkie wyjścia, ale też idealna baza do codziennych stylizacji. Jej ulubione fasony to ołówkowe kroje, które podkreślają figurę, oraz trapezowe sukienki, które nadają sylwetce lekkości. Co ciekawe, księżna nie stroni od sieciówek – wielokrotnie widziana była w sukienkach od Zara, Reiss czy LK Bennett, które szybko znikały z półek po jej publicznych wystąpieniach. To się nazywa „efekt Kate”!
- Neutralne kolory i subtelne wzory – Choć Kate nie boi się koloru, to na co dzień pozostaje wierna klasyce: beżom, pastelom, granatom i butelkowej zieleni. Kiedy jednak wybiera wzory, są one subtelne i kobiece – najczęściej kwiatowe lub geometryczne printy, które dodają stylizacjom lekkości.
Kate Middleton pokazuje, że styl królewski może być zarówno dostojny, jak i nowoczesny. Jej garderoba to połączenie ponadczasowej klasyki, kobiecego wdzięku i wyrafinowanej prostoty, która sprawia, że każda jej stylizacja jest jak wyjęta z podręcznika „Jak wyglądać elegancko bez wysiłku”. Jeśli chcesz inspirować się Kate, pamiętaj jedno – mniej znaczy więcej, a dobry fason to klucz do sukcesu!
Sprawdź także: Jak znaleźć idealną sukienkę na wiosnę 2025? Oto najgorętsze trendy sezonu!
Rihanna – współczesna trendsetterka, która dyktuje zasady mody
Gdyby moda miała królową, to Rihanna nosiłaby koronę i to taką wysadzaną diamentami od Jacob & Co. Barbadoska gwiazda od lat udowadnia, że styl to nie tylko ubrania – to manifestacja osobowości, pewności siebie i odrobiny bezczelności. Jest jak kameleon, który potrafi jednego dnia założyć dresowe spodnie Balenciagi i sneakersy, a następnego wbić się w ekstrawagancką suknię haute couture i skraść cały show na Met Gala. I to właśnie ta nieprzewidywalność czyni ją ikoną mody XXI wieku.
Rihanna nie podąża za trendami – ona je tworzy. Cokolwiek założy, w magiczny sposób staje się viralowe. Pamiętacie jej papieską stylizację od Maison Margiela na Met Gala 2018? Albo gigantyczną, żółtą pelerynę Guo Pei, którą przeciągnęła po schodach Metropolitan Museum jak prawdziwa monarchini? Tak, Riri nie boi się ryzykować, a jej styl to eklektyczna mieszanka awangardy, streetwearu i luksusu. Jak zatem odtworzyć jej niepowtarzalny look w codziennych stylizacjach?
- Awangardowe kreacje – Jeśli Rihanna czegoś nas nauczyła, to tego, że w modzie nie ma ograniczeń. Nietypowe kroje, asymetryczne sukienki, przeskalowane płaszcze i nieoczywiste materiały – to wszystko znajduje się w jej szafie. Chcesz dodać do swojej garderoby odrobinę tej ekstrawagancji? Postaw na nietuzinkowy fason – może sukienkę z nietypowym drapowaniem, oversize’owy płaszcz lub futurystyczne okulary, które wyglądają, jakby przybyły prosto z lat 3000?
- Streetwear w wersji high fashion – Rihanna potrafi sprawić, że bluza z kapturem wygląda jak dzieło sztuki. Luźne spodnie dresowe zestawione z eleganckimi szpilkami i biżuterią? Dlaczego nie! Sportowe elementy w stylu Rihanny zawsze mają luksusowy twist. Jeśli chcesz podkręcić codzienny look, połącz wygodną, oversize’ową bluzę z dopasowaną spódnicą i botkami na obcasie albo postaw na zestaw: szerokie spodnie cargo + crop top + złote dodatki. Efekt? Luz, nonszalancja i szczypta gwiazdorskiej energii.
- Jaskrawe kolory i mocne printy – Jeśli czerń i biel to dla ciebie za mało, Rihanna z pewnością jest twoją modową bratnią duszą. Neony, mocne kontrasty i wyraziste wzory to jej znak rozpoznawczy. Od intensywnych czerwieni, przez szmaragdowe zielenie, aż po fuksjowe różowe garnitury – Riri nie boi się kolorów. Inspirując się nią, odważ się na odcień, którego nigdy wcześniej nie nosiłaś – może to będzie soczysta pomarańcza, turkusowy total look albo intensywnie fioletowa marynarka? W końcu, jak mawiała sama Rihanna: „Nie ubieram się dla oczu mężczyzn. Ubieram się dla siebie.”
Jak nosić styl Rihanny na co dzień?
Nie musisz od razu wchodzić na spotkanie biznesowe w gigantycznym płaszczu, który wygląda jak kołdra od Balenciagi, ale możesz czerpać z Rihanny to, co najważniejsze – odwagę w eksperymentowaniu. Połącz elegancję ze sportowym luzem, baw się warstwami i przede wszystkim nigdy nie traktuj mody zbyt serio. Rihanna udowodniła, że styl to zabawa, więc dlaczego nie dodać do swojego codziennego outfitu odrobiny tej nieokiełznanej energii? W końcu, jeśli ktoś może wprowadzić na salony dresy i puchowe kurtki XXL, to właśnie ona.
Zobacz zakładkę „moda damska” w naszym Katalogu Firm!
Ikony mody i Twoja własna historia stylu
Każda z tych ikon – od Coco Chanel, przez Audrey Hepburn, aż po Rihannę – wnosi coś wyjątkowego do świata mody. To one pokazały nam, że styl nie jest jedynie kwestią ubrań, ale sposobem, w jaki się poruszamy, jak czujemy się w swoim ciele i jak wyrażamy siebie. Moda to coś więcej niż kolekcje haute couture i trendy z wybiegów – to narracja, którą opowiadamy światu poprzez to, co nosimy.
Inspirując się ich stylizacjami, pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest interpretacja, a nie ślepe kopiowanie. Nie chodzi o to, by wyglądać jak kopia Audrey Hepburn czy klon Rihanny, ale o to, by dostosować te ponadczasowe elementy do własnej osobowości i trybu życia. Jeśli kochasz minimalizm, weź lekcję od Chanel, jeśli lubisz zabawę modą – zaszalej jak Rihanna, a jeśli marzysz o królewskim szyku, nie bój się inspirować Kate Middleton.
Pamiętaj, że moda to przede wszystkim zabawa. To nie rygorystyczny kodeks do przestrzegania, ale przestrzeń do eksperymentowania. Nikt nie powiedział, że nie możesz jednego dnia wyglądać jak Audrey Hepburn w małej czarnej, a drugiego wskoczyć w oversize’owy streetwear w stylu Rihanny. Mieszaj epoki, łącz style, baw się dodatkami – w końcu najlepsze stylizacje powstają tam, gdzie klasyka spotyka się z indywidualnym podejściem.
Niech moda będzie Twoją supermocą, a nie ograniczeniem. Zamiast podążać ślepo za trendami, twórz własne zasady i nie bój się pokazać światu, kim naprawdę jesteś – najlepiej w stylizacji godnej ikony!
Warto przeczytać: