Vintage jest w modzie, nie sposób temu zaprzeczyć. Skoro tak, to może sięgniesz po ten nieustający od kilku lat trend podczas swojego wesela? Jeśli jesteś tą szczęściarą i używana suknia ślubna po mamie lub babci może być Twoja, koniecznie sprawdź, jak możesz ją wykorzystać!
Spis treści
Suknie z lat 80., 70., 60., 50. czy nawet te jeszcze starsze potrafią zachwycić. Wierz mi, często możesz w nich znaleźć elementy, które aktualnie królują w salonach sukien ślubnych. W końcu – jak powszechnie wiadomo – moda i trendy do nas wracają.
Jeśli jako mała dziewczynka marzyłaś o założeniu sukni ślubnej swojej mamy (nawet tylko w ramach zabawy), to lepszej okazji niż własne wesele po prostu nie znajdziesz.
Jeśli chcesz się dowiedzieć:
- Dlaczego warto wykorzystać używaną suknię ślubną?
- Jak przerobić kreację po mamie lub babci?
- Jak dodać używanej sukni ślubnej nowego charakteru?
Zapraszam do lektury.
Używana suknia ślubna – 5 powodów, dla których warto ją założyć
Każda panna młoda może mieć inne powody, dlatego najważniejsze jest, żebyś spytała samą siebie:
Dlaczego suknia ślubna po mamie lub babci jest dla mnie ważna i czemu chciałabym założyć na swój ślub właśnie tę kreację?
Odpowiedź, której sobie udzielisz, pokaże Ci, co jest dla Ciebie istotne i pozwoli przejść przez cały proces szykowania używanej sukni zgodnie z głosem serca.
Często pojawiającymi się powodami mogą być:
- spełnienie dziecięcego marzenia,
- uhonorowanie mamy lub babci,
- organizacja wesela w stylu vintage,
- oszczędność (jeśli suknia nie będzie potrzebowała wielkich zmian),
- efekt wow z historią rodzinną w tle.
Suknia ślubna po mamie lub babci – czy należy ją przerabiać?
Oczywiście, że tak! Pod dwoma warunkami: chcesz tego Ty i chce tego Twoja mama. Pamiętaj, że suknia ślubna jest bardzo ważna dla każdej panny młodej. Nawet tej z 20-, 30- czy 40-letnim stażem małżeńskim.
Zadbaj o emocje wszystkich zaangażowanych osób. Sprawdź, jak Twoja mama lub babcia będą się czuły z wizją przerobienia swojej sukni ślubnej.
Czasem bliskie nam kobiety wręcz czekają, aż nadejdzie taki moment – jak babcia głównego bohatera w filmie „Narzeczony mimo woli”. Ale czy zawsze?
Usiądź z nimi, porozmawiaj, przedstaw swój pomysł i opowiedz o tym, co chciałabyś zmienić w sukni. Prawdopodobnie ani mama, ani babcia nie będą miały z tym dużego problemu, jednak nie powinnaś brać tego za pewnik.
Pomyśl, czy chciałabyś, żeby w przyszłości Twoja córka zachowała się podobnie?
5 sposobów na to, jak przerobić używaną suknię ślubną
Jeśli już wiesz, że suknia ślubna po mamie lub babci jest Twoja i możesz wykorzystać ją podczas swojego wielkiego dnia, koniecznie sprawdź jej stan.
Dzięki temu dowiesz się, co na pewno musisz w niej zmienić (żeby przetrwała kolejną noc wielkich wrażeń), a co może pozostać tak, jak jest. Dobrze w tym celu udać się do zaufanej krawcowej.
Ona na pewno podpowie Ci, co zrobić, żebyś zachwyciła siebie, swojego partnera oraz całą rodzinę i wszystkich gości.
Oto 5 sposobów na to, co można zmienić w używanej sukni ślubnej, by dać jej nowe życie oraz dopasować ją do swojej figury oraz osobowości!
1. Odśwież lub zmień kolor używanej sukni ślubnej
Używana suknia ślubna na pewno spędziła wiele czasu zapakowana i schowana w szafie – nie zawsze w najlepszych warunkach. Z pewnością będzie wymagała prania i odświeżenia koloru, bo być może zżółka. Wszystko to musisz sprawdzić i razem ze specjalistą przywrócić jej świetność!
Pamiętaj jednak, by nie oddawać tej cudownej pamiątki w ręce przypadkowej osoby, a już na pewno nie próbuj odświeżać jej sama. Zwykłe pranie, jak nietrudno się domyślić, może zniszczyć delikatny materiał.
Podobnie jak stosowanie niektórych środków chemicznych. Oddanie sukni do profesjonalnej, polecanej pralni powinno pomóc i co najważniejsze – nie uszkodzić cennej pamiątki.
2. Używana suknia ślubna – utnij co nieco
Używane suknie ślubne w stylu vintage często mają to do siebie, że są bardzo zabudowane. Dekolty pod szyję, długie rękawy… Nie ma się co dziwić, tak kiedyś wyglądała moda ślubna!
Współcześnie prawdopodobnie nie chcesz zasłaniać się cała w tym wyjątkowym dniu. Zwłaszcza, gdy ślub zaplanowałaś na lato.
Czasem obcięcie bufiastych rękawów czy skrócenie sukni sprawi, że ta sama kreacja będzie wyglądała zupełnie inaczej. Dzięki temu suknia po mamie lub babci niezaprzeczalnie stanie się Twoja.
Oczywiście może się okazać, że ten konkretny model sukni ślubnej wygląda na Tobie doskonale. Nawet jeśli posiada mało modne elementy, to nie oznacza, że od razu musisz je usuwać. Musisz czuć się dobrze w tej kreacji, dlatego nie podejmuj pochopnej decyzji z pozbywaniem się elementów sukni ślubnej mamy lub babci.
3. Zmień kształt dekoltu
Tak naprawdę dotyczy to podobnej kwestii, co w punkcie wyżej, jednak dekolt używanej sukni ślubnej jest tak ważny, że zdecydowałam się poświęcić mu osobny fragment.
Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, ale moja figura jest zdecydowanie inna niż ta, którą w dniu ślubu miała moja mama. Za nic w świecie nie mogłabym założyć jej stroju w niezmienionej formie, bo – no cóż – podkreślałby nie to, co chciałabym, żeby podkreślał.
Jednym z elementów wymagających zmiany byłby właśnie dekolt. Za duży, zbyt odsłonięty, po prostu – nie mój, ale wiem, że wystarczyłoby go nieco zmienić podczas poprawek i wszystko wyglądałoby idealnie!
Sprawa może dotyczyć też innych przeróbek. Najprawdopodobniej będą one po prostu konieczne. W końcu kupując używaną suknię ślubną z portalu ogłoszeniowego, też nie wszystko jest dopasowane w stu procentach. Oczywiście grunt to trafić na dobrą krawcową. Jestem pewna, że masz już upatrzoną świetną profesjonalistkę!
4. Używana suknia ślubna? Udekoruj ją na nowo
Twoja mama zdecydowała się na suknię w stylu bardzo minimalistycznym, a Ty wolałabyś nieco więcej koronek i kryształków? Nic straconego – krawcowa znajdzie sposób na to, żeby dodać ozdoby w strategicznych miejscach.
Sama też podsuwaj swoje pomysły – poszukaj w internecie inspiracji. Znajdziesz ich całą masę. Pamiętaj jednak, by dobrać dodatki zgodnie ze swoim gustem – zbyt duża ich liczba może Cię przytłoczyć.
Może na rękawach albo przy dekolcie? A może pogłębicie dekolt na plecach i ozdobicie go koronką? Z klasą, ale i seksownie!
5. Dodaj halkę do używanej sukni ślubnej
Halka delikatnie zmienia kształt sukni ślubnej, dzięki czemu ta lepiej dopasowuje się do Twojej figury. Na dodatek wygląda zjawiskowo podczas tańca!
Do delikatnej, używanej sukni ślubnej po mamie lub babci możesz więc dodać halkę, na przykład w kontrastowym kolorze. W ten sposób kreacja nabierze mocniejszego charakteru.
Możesz też zostać klasycznie przy bieli. Każde rozwiązanie jest dobre, jeśli Ci się podoba i czujesz się w nim dobrze.
Co zrobić, jeśli nie da się przerobić sukni ślubnej po mamie lub babci?
Nie zawsze używaną suknię ślubną da się dopasować do Ciebie – oczywiście jeśli zależy Ci na zostawieniu jej w formie zbliżonej do oryginału.
Pomysłem na rozwiązanie tej patowej sytuacji jest np.:
- postawienie sukni ślubnej po mamie lub babci na manekinie tak, aby stanowiła tło podczas ślubnego reportażu,
- udekorowanie sali zdjęciami ze ślubów Waszych mam i babć,
- wszycie fragmentu materiału w Twoją suknię ślubną.
Decyzja należy do Ciebie!
Suknia ślubna po mamie lub babci to nie Twoja bajka? Rozpocznij poszukiwania sukni ślubnej na 7-8 miesięcy przed weselem. Sprawdź porady na ten temat od Izabeli Janachowskiej, redaktor naczelnej portalu weddingdream.com:
Pamiętaj również, że w aplikacji ślubnej Wedding Dream znajdziesz pliki do pobrania, które pomogą Ci zorganizować wesele, np. formularz z pytaniami do sprzedawcy w salonie sukien ślubnych. Sprawdź też inne pliki – przekonasz się, jak bardzo są pomocne!
Z tego artykułu dowiesz się:
Artykuł omawia coraz popularniejszy trend wykorzystywania używanej sukni ślubnej na weselach, zwłaszcza tych pochodzących od mamy lub babci. Wiele kobiet odnajduje w tych sukienkach elementy, które są aktualnie modne, a także cenią emocjonalne wartości rodzinnych pamiątek. Przedstawione są powody do założenia takiej sukni, takie jak spełnienie dziecięcego marzenia, honorowanie bliskich czy oszczędność. Artykuł podkreśla, że przeróbki sukni mogą być konieczne, by dostosować ją do współczesnych standardów i indywidualnych preferencji panny młodej. Sugerowane zmiany obejmują odświeżenie koloru, skrócenie długości, zmiany dekoltu czy dodanie ozdób. W przypadku, gdy sukni nie da się przerobić, autor proponuje alternatywne sposoby na włączenie jej w ceremonie ślubne, jak dekorowanie sali ślubnej zdjęciami przodków czy wszycie fragmentu sukni w nową kreację.
Najważniejsze informacje:
– Trend wykorzystywania używanej sukni ślubnej po mamie lub babci.
– Wartość emocjonalna i sentymentalna rodzinnych pamiątek.
– Pięć powodów, dla których warto założyć używaną suknię.
– Przeróbki sukni: odświeżenie koloru, zmiana długości, dekoltu, dodanie ozdób.
– Alternatywne sposoby na włączenie sukni, którą nie można przerobić.
Artykuł jest skierowany do przyszłych panien młodych, które pragną nadać swojemu ślubowi unikalny, nostalgiczny charakter, wykorzystując suknie ślubne pochodzące od swoich mam czy babć. Jest także dla tych, które chcą oszczędzić na ślubie, zachowując przy tym styl i elegancję, a także dla tych, które szukają pomysłów na wyjątkowe przeróbki sukni ślubnych.