Gdyby moda ślubna miała swoje Oscary, bez wątpienia odbywałyby się właśnie tutaj – w Barcelonie, podczas Barcelona Bridal Fashion Week. W tym roku katalońska stolica znów zamieniła się w bajkową scenerię, gdzie trenom, koronkowym rękawom i olśniewającym projektom nie było końca. Najważniejszym momentem tygodnia była uroczysta gala Barcelona Bridal & Fashion Awards, która zgromadziła śmietankę branży i dostarczyła emocji godnych czerwonego dywanu (a może raczej – białego dywanu?).
Spis treści
Targi pełne inspiracji: pokazy, premiery i międzynarodowe gwiazdy
Choć gala przyciągnęła najwięcej reflektorów, same targi Barcelona Bridal Fashion Week 2025 były równie imponujące. Przez kilka dni Barcelona gościła ponad 400 marek z całego świata, prezentujących swoje najnowsze kolekcje ślubne, wieczorowe i koktajlowe. Wśród wystawców pojawiły się zarówno legendarne domy mody, jak i świeże, odważne nazwiska, które udowodniły, że w modzie ślubnej jest jeszcze mnóstwo miejsca na kreatywność.
Na wybiegach zachwycali m.in. Madam Burcu, Mariano Moreno, Morilee oraz wiele innych gwiazd światowego rynku. Nie zabrakło także premier zupełnie nowych kolekcji na sezon wiosna-lato 2025, które wyznaczyły nowe trendy: od królewskich trenów, przez nowoczesny minimalizm, aż po zmysłowe suknie inspirowane latami 90.
Targi były też miejscem intensywnych spotkań biznesowych – organizatorzy podkreślali, że tegoroczna edycja zanotowała rekordową liczbę umów handlowych i międzynarodowych partnerstw. Wszystko to dowodzi, że BBFW to nie tylko pokaz pięknych sukni, ale prawdziwy motor napędowy branży ślubnej na świecie.
W powietrzu unosiło się nie tylko morze tiulu i cekinów, ale także energia nowych pomysłów i wielkie emocje – bo gdzie, jak nie w Barcelonie, najlepiej świętować miłość i modę?
Barcelona Bridal Fashion Week: Najlepsze nazwiska, najpiękniejsze projekty
Wśród tegorocznych laureatów znaleźli się projektanci, którzy udowodnili, że moda ślubna to nie tylko klasyka, ale też świeżość, odwaga i niesamowita kreatywność.
- Isabel Sanchis odebrała statuetkę za Najlepszą Suknię Ślubną. Jej projekt zachwycił jury subtelnością i mistrzowskim wyczuciem formy. Mówiąc krótko: suknia, w której można by nie tylko iść do ołtarza, ale też przejąć tron!
- Lorena Formoso została nagrodzona za Najlepszą Kolekcję Ślubną, prezentując nowoczesne sylwetki, które pokazują, że panna młoda XXI wieku nie boi się odważnych rozwiązań – i bardzo dobrze!
- Ines Di Santo zwyciężyła w kategorii Najlepsza Kolekcja Czerwonego Dywanu, tworząc kreacje, które równie dobrze mogłyby błyszczeć na Oscarach, jak i na ślubie marzeń.
To nie koniec wyróżnień: Stephane Rolland zachwycił publiczność i jury swoją hipnotyzującą kampanią wizualną, a Giambattista Valli otrzymał zasłużoną nagrodę za wpływ na rozwój branży, podkreślony jego trzecią już kolekcją Bridal Love.
Wzruszenia i momenty pełne emocji
Jak przystało na tak uroczystą galę, nie zabrakło też momentów wzruszeń. Najwięcej emocji wzbudziło wręczenie nagrody za całokształt kariery Stelli McCartney, jednej z najważniejszych ambasadorek świadomej, etycznej mody. Jej projekty pokazują, że piękno i odpowiedzialność mogą iść ramię w ramię – a nawet tańczyć razem na weselu.
Wśród wyróżnionych znaleźli się również:
- Teresa Helbig, nagrodzona za wyjątkowe promowanie Barcelony poprzez modę, z poszanowaniem tradycji rzemieślniczej.
- Justin Alexander, wyróżniony za strategiczne partnerstwo i wkład w budowanie pozycji Barcelony jako światowej stolicy ślubnej mody.
- Marka Cymbeline, która od ponad 30 lat zachwyca publiczność swoimi pokazami podczas BBFW.
- Elly Haute Couture, która zwyciężyła w kategorii Najlepszy Projekt Stoiska, przypominając wszystkim, że estetyka zaczyna się już przy pierwszym kroku na targach.
- Raquel López, która dzięki ogromnemu wsparciu społeczności na Instagramie zdobyła Audience Choice Award – dowód na to, że dobra moda ślubna świetnie wygląda nie tylko na wybiegu, ale i na feedzie.
Kreatywność w każdym detalu
Każdy z laureatów otrzymał specjalnie zaprojektowaną statuetkę – dzieło Laura Carmona i Carol Pascual z Cual Estudio. Te małe rzeźby to połączenie tradycji rzemieślniczej i współczesnego wzornictwa, przypominające, że moda ślubna, choć często osadzona w klasyce, nigdy nie przestaje ewoluować.
Co ciekawe, gala była nie tylko świętem mody, ale też manifestem odpowiedzialności: zarówno projektanci, jak i organizatorzy podkreślali rolę zrównoważonego podejścia w nowoczesnej modzie ślubnej.
Barcelona – ślubna stolica świata
Gala była prowadzona przez jednego z najbardziej rozpoznawalnych na świecie kreatorów mody ślubnej – Randy’ego Fenoliego, znanego nie tylko z wybitnych projektów, ale także z popularnego programu „Say Yes to the Dress”. Dzięki jego charyzmie i nutce humoru atmosfera wieczoru była nie tylko elegancka, ale także ciepła i swobodna – w sam raz, by świętować największe sukcesy branży ślubnej.
Wśród ponad 500 gości znalazły się największe nazwiska świata mody, kluczowi kupcy, influencerzy oraz przedstawiciele mediów. Wszyscy zgodnie przyznali: Barcelona nie tylko inspiruje, ale i wyznacza kierunki rozwoju branży.
Organizatorka wydarzenia, Albasarí Caro, podkreśliła w swoim przemówieniu, że BBFW to nie tylko pokaz pięknych kreacji, ale przede wszystkim platforma kreatywności, innowacji i globalnej współpracy.
Bo choć trendy zmieniają się jak w kalejdoskopie – raz modne są suknie księżniczki, innym razem minimalistyczne projekty w stylu „mniej znaczy więcej” – jedno pozostaje niezmienne: Barcelona co roku udowadnia, że ślubne marzenia zasługują na najbardziej spektakularną oprawę.
