Choć to wiosna jest momentem, kiedy odbywają się największe ślubne fashion weeki w Nowym Jorku, Barcelonie czy Mediolanie, to właśnie jesienią możemy zobaczyć owoce tych wydarzeń w pełnej krasie. Najnowsze kolekcje projektantów trafiają wtedy do salonów sukien ślubnych na całym świecie, a Panny Młode mają szansę po raz pierwszy przymierzyć kreacje, które kilka miesięcy wcześniej podziwialiśmy na wybiegach. Sama od lat śledzę te pokazy z bliska – obserwuję trendy, rozmawiam z projektantami i sprawdzam, które z propozycji naprawdę mają potencjał, by stać się ikonami sezonu. Dlatego przygotowałam dla Was przegląd projektantów sukien ślubnych 2025/26 – marek, które zdecydowanie warto znać, planując ten najważniejszy dzień.
Spis treści
W branży modowej jest wielu projektantów, którym przypisuje się stworzenie danego nurtu, stylu czy wręcz – przedmiotu. Ich nazwiska, choć przecież znane „mimo wszystko” od razu przywołują na myśl oczywiste skojarzenia. Każdy przecież wie, że mała czarna zawdzięcza swoją sławę Coco Chanel, przepastną torbę shopperkę stworzył dom mody Louis Vuitton, symbolem nieosiągalnego dla wielu luksusu jest Hermes, a szpilki z czerwoną podeszwą to projekt życia Christiana Louboutina. Czy w branży ślubnej jest podobnie? Oczywiście!
Najpiękniejsza suknia ślubna to ta, w której Panna Młoda czuje się sobą – tylko w najlepszej wersji.
Najważniejsze trendy projektantów sukien ślubnych na sezon 2025/26
Najbardziej lubię ten moment, kiedy wchodzę do salonów i widzę na wieszakach suknie, które jeszcze niedawno podziwiałam na wybiegach światowych fashion weeków. To dla mnie znak, że moda, którą oglądałam z pierwszego rzędu w Nowym Jorku czy Barcelonie, zaczyna żyć własnym życiem – staje się dostępna dla Panien Młodych. I muszę przyznać, że obserwowanie, jak te wielkie idee projektantów trafiają do realnych historii i emocji moich klientek, jest fascynujące. W Concept Store Izabela Janachowska bardzo często słyszę pytania właśnie o te suknie, które kilka miesięcy wcześniej były gorącymi premierami. To najlepszy dowód na to, że światowe trendy błyskawicznie znajdują swoje odbicie w Waszych marzeniach.
Po tylu latach podróży na pokazy i setkach obejrzanych kolekcji wiem jedno – moda ślubna, choć rządzi się swoimi ponadczasowymi zasadami, zmienia się szybciej, niż mogłoby się wydawać. To, co jeszcze wiosną było „nowością”, już dziś staje się obiektem pożądania. Coraz częściej słyszę od Panien Młodych: „Chciałabym suknię taką, jaką widziałam w relacjach z Barcelony” albo „Ta minimalistyczna linia to coś, o czym marzę”. I właśnie ten moment, gdy światowe trendy spotykają się z Waszymi oczekiwaniami, jest dla mnie najbardziej ekscytujący.
Przyznam też zupełnie szczerze – minimalizm w luksusowym wydaniu to mój absolutny faworyt. Gładkie tkaniny, perfekcyjny krój i brak zbędnych dodatków to połączenie, które daje efekt prawdziwej, subtelnej elegancji. Suknia nie krzyczy, ale magnetyzuje. I co najważniejsze – pozwala Pannie Młodej być w centrum uwagi, a nie odwrotnie. To trend, który uważam za ponadczasowy i wiem, że będzie coraz bardziej ceniony.
Ale to oczywiście tylko część obrazu. W nadchodzących miesiącach zobaczymy jeszcze wiele różnorodnych inspiracji:
- Minimalizm w luksusowym wydaniu – gładkie tkaniny, perfekcyjny krój, zero zbędnych dodatków.
- Romantyczne koronki 3D – delikatne kwiaty i aplikacje sprawiają, że suknia żyje w ruchu.
- Pastelowe akcenty – subtelny róż, cappuccino czy błękit jako alternatywa dla klasycznej bieli.
- Odkryte plecy i długie rękawy – kontrast, który dodaje elegancji i sensualności.
- Suknie modułowe – jeden model, dwa oblicza: np. klasyczna suknia z odpinaną spódnicą.
„Trendy zmieniają się co sezon, ale prawdziwą sztuką projektanta jest uchwycić te, które zostaną z nami na dłużej. Minimalizm w ślubnym wydaniu to właśnie taki kierunek – piękny dziś i za dziesięć lat.”
Vera Wang – niekwestionowana królowa mody ślubnej
Do sukien ślubnych z jej kolekcji wzdychają niemal wszystkie przyszłe panny młode. Nic dziwnego, w branży mówi się, że przed Verą Wang moda ślubna tak naprawdę nie istniała. Co ciekawe, do wejścia w tę branżę zainspirował ją jej własny ślub. Wielomiesięczne poszukiwania wymarzonej kreacji zakończyły się fiaskiem, więc projektantka zdecydowała się zaprojektować ją samodzielnie.
Od tego wydarzenia do otwarcia własnego butiku w Nowym Jorku minął zaledwie rok. w ciągu ostatnich lat niekwestionowana królowa ślubnych kreacji ubierała gwiazdy takie jak Mariah Carey, Jennifer Lopez, Victoria Beckham, Sharon Stone czy Uma Thurman.
Sprawdź też: Vera Wang — królowa mody ślubnej
Elie Saab – libański król ślubnych stylizacji i wieczorowych sukien
Pochodzący z Libanu projektant swoją pierwszą pracownię otworzył w 1982 roku. Wrócił wówczas do rodzinnego Bejrutu z Paryża. Swoją karierę rozpoczął od szycia na miarę sukien ślubnych, jednak bardzo szybko okazało się, że jego klientki chcą nosić jego projekty nie tylko dniu ślubu, ale także na inne ważne okazje. Zainteresowanie kreacjami Saaba było tak duże, że projektant wypuścił własną linię sukien wieczorowych, które błyskawicznie podbiły serca arabskich księżniczek i żon arabskich szejków.
Międzynarodowy rozgłos Saab zyskał dzięki Halle Berry, która wystąpiła w jego kreacji na rozdaniu Oscarów. Suknia z przeźroczystym, wyszywanym w kwiaty topem i dopasowaną, bordową spódnicą z trenem dziś uchodzi za kultową.
Jedną z najsłynniejszych sukien ślubnych projektanta bez wątpienia była ta, którą zaprojektował dla swojej synowej. Zjawiskowa kreacja ozdobiona tysiącami kryształków i srebrnych koralików zapierała dech w piersiach. Co ciekawe kreacja ta znacząco odbiega od tego, co możemy podziwiać w aktualnych kolekcjach projektanta.
Mira Zwillinger tworzy w duecie z córką
Izraelska projektantka wiele lat temu założyła w Tel Awiwie pracownię krawiecką, w której tworzyła dla przyszłych Panien Młodych zjawiskowe suknie. Jej kunszt i wyrafinowane projekty szybko zyskały uznanie nie tylko w rodzinnym mieście, ale i w kraju, a następnie – na świecie. Dziś Mira Zwillinger to marka, którą tworzą dwie artystki: matka Mira i córka Lihi. Obie skupiają się na rozwoju firmy i tworzeniu wyszukanych, eleganckich kreacji szytych na miarę dla odważnych, inspirujących kobiet.
Oczywiście duety nie są w świecie mody niczym niezwykłym. Projektanci sukien ślubnych także chętnie tworzą w duetach – wystarczy wspomnieć takie marki jak Marchesa, czy Yolancris.
Na szczególną uwagę zasługuje w tym przypadku sam proces tworzenia kreacji w atelier Miry Zwillinger. Dla każdej klientki marka przygotowuje ręcznie rzeźbiony manekin, który odwzorowuje jej sylwetkę – dzięki temu kreacja powstaje właściwie bez jej udziału.
To, co zdecydowanie wyróżnia projekty tego duetu to misterne, dopracowane w każdym detalu zdobienia. Po misternie tkane koronki i wyjątkowe materiały matka z córką latają do Paryża. Już na pierwszy rzut oka widać, że dokładność i pasja do tworzenia pięknych rzeczy przekładają się na projekty zapierające dech w piersiach. Nic dziwnego, że po kreacje Miry Zwillinger chętnie sięgają gwiazdy – w sukni jej projektu ślub brała m.in. Marina Łuczenko- Szczęsna
Zuhair Murad: ślubny czarodziej prosto z Libanu
Okazuje się, że Liban można uznać za nieformalne centrum wszechświata, jeśli chodzi o znanych projektantów mody ślubnej. Zuhair Murad, bo o nim, oczywiście, mowa, jest mistrzem w tworzeniu kreacji, w których przyszłe Panny Młode czują się jak prawdziwe księżniczki. Od ponad 20 lat zachwyca swoim kunsztem. Zuhair Murad przyznał w jednym z wywiadów, że kocha śluby, ponieważ są symbolem oddania i spełniania marzeń.
Suknie ślubne Zuhaira Murada balansują na granicy romantyzmu i nowoczesności. Projektant słynie z zachwycających, bardzo wdzięcznych sukien – księżniczek i niebotycznie długich welonów, często określanych jako „endless” (niekończcące się). Podobnie jak w przypadku Elie Saaba, również kariera Zuhaira Murada rozkwitła, kiedy w sukni jego projektu ślub wzięła gwiazda.
Sofia Vergara poślubiła Joe Manganiellego na Florydzie w imponującej sukni, która, jak podano do wiadomości publicznej wymagała aż 1 657 godzin pracy. Do jej uszycia zużyto 350 ręcznie wyszywanych kryształów i setki pereł.
Monique Lhuillier: ślubne imperium
Jej kariera, podobnie jak w przypadku Very Wang rozpoczęła się od własnego ślubu. W 1996 roku, kiedy zaledwie 21-letnia Monique poszukiwała najważniejszej kreacji jej życia. Niestety, dostępne w salonach sukien ślubnych propozycje dalekie były od jej oczekiwań. Monique nie przepadała za masywnymi koronkami i nadmiarem ozdób – uważała, że niepotrzebnie przytłaczają urodę.
Nie trudno się zatem domyślić, że jej poszukiwania prostej, ślubnej kreacji zakończyły się kompletnym fiaskiem. Ponieważ Monique była absolwentką studiów na kierunku projektowania ubioru, szybko znalazła wyjście z tego pata. Zaprojektowała nie tylko swoją wyjątkową kreacje, ale też suknie dla wielu gości.
Monique Lhullier to kolejny przykład projektantki, która swoją popularność zawdzięcza współpracy z gwiazdami. Choć jej projekty skradły serca kobiet już na jej własnym ślubie, trudno było mówić o rozpoznawalności, czy sławie. Dopiero suknia ślubna, którą zaprojektowała dla Britney Spears na jej ślub z Kevinem Federlinem stała się jej przepustką do świata showbiznesu.
Od tego momentu baza klientów filipińsko-amerykańskiej projektantki tylko rosła. Wśród osób, które miała okazję ubierać są Blake Lively, Michelle Obama, Taylor Swift, czy Jennifer Lopez.
Projekty Monique Lhullier zachwycają z jednej strony prostotą, z drugiej zaś – rozwiązaniami, które nie tylko podążają za trendami, ale wręcz je kreują. W kolekcjach projektantki coś dla siebie znajdą zarówno fanki bogato zdobionych sukien z trójwymiarowymi aplikacjami i imponującymi drapowaniami wykonanymi z tiulu, jak i te panny młode, które poszukują minimalistycznej i klasycznej sukni ślubnej wykonanej ze szlachetnych materiałów.
Sprawdź też: Od ślubu do modowego imperium — zjawiskowe kreacje Monique Lhuillier
Janachowska Collection – unikatowa linia dla Panien Młodych
Tworząc swoją kolekcję ślubną premium, od początku wiedziałam, że musi to być coś więcej niż zestaw pięknych sukien. Chciałam zaprojektować linię, która łączy w sobie światowe trendy, najwyższą jakość i funkcjonalność, bo doskonale rozumiem, że w dniu ślubu liczy się nie tylko wygląd, ale także komfort. Panna Młoda ma czuć się w swojej sukni swobodnie – od pierwszego kroku do ołtarza aż po ostatni taniec na parkiecie.
Moje doświadczenia z fashion weeków w Barcelonie, Mediolanie i Nowym Jorku, rozmowy z projektantami oraz obserwacje tysięcy Panien Młodych sprawiły, że wiedziałam dokładnie, czego szukacie. Najczęściej padały słowa: lekkość, elegancja, unikalność. Dlatego moja kolekcja powstała jako odpowiedź na te oczekiwania.
W Janachowska Collection znajdziecie:
- Romantyczne koronki – subtelne, ręcznie aplikowane, które pięknie podkreślają sylwetkę i dodają delikatności.
- Proste, ponadczasowe kroje – bo wiem, że minimalizm w luksusowym wydaniu jest trendem, który nigdy się nie zestarzeje, a jednocześnie pozwala skupić uwagę na Pannie Młodej, a nie na samej sukni.
- Detale, które robią różnicę – ręcznie wszywane guziki, misternie zdobione dekolty, eleganckie trenowe wykończenia – wszystko to sprawia, że każda kreacja nabiera indywidualnego charakteru.
- Elementy funkcjonalne – lekkie konstrukcje, miękkie podszewki i kroje zaprojektowane tak, by zapewniały pełną swobodę ruchów.
„Projektując własną kolekcję, myślałam o kobietach, które chcą czuć się pięknie, ale też naturalnie. Moim marzeniem było, aby każda Panna Młoda, która założy suknię z mojej linii, mogła powiedzieć: to jestem ja – tylko w najpiękniejszej wersji.”
To linia, która łączy światową estetykę z kobiecą intuicją – stworzona przez kobietę dla kobiet, które w dniu ślubu chcą być sobą i czuć się absolutnie wyjątkowo.
Suknie ślubne od projektantów: najczęściej zadawane pytania (FAQ)
1. Ile kosztują suknie ślubne projektantów?
Ceny sukien ślubnych od projektantów zaczynają się zazwyczaj od około 5–7 tysięcy złotych w przypadku polskich marek, a w przypadku światowych domów mody mogą sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych. Modele z kategorii kolekcje premium (np. Vera Wang, Galia Lahav, Berta) to inwestycja rzędu 20–40 tysięcy złotych, a najbardziej ekskluzywne kreacje haute couture potrafią przekroczyć tę kwotę kilkukrotnie. Warto pamiętać, że na cenę wpływa nie tylko renoma projektanta, ale także ręczne zdobienia, unikatowe koronki, jakość tkanin oraz możliwość indywidualnego dopasowania.
2. Czy warto inwestować w suknię projektanta?
Suknia ślubna projektanta to nie tylko ubranie – to inwestycja w emocje, wspomnienia i komfort w najważniejszym dniu życia. Jeśli zależy Ci na perfekcyjnym kroju, najwyższej jakości tkaninach i unikalnym designie, warto wybrać suknię od projektanta. Tego typu kreacje są projektowane tak, aby pięknie wyglądały zarówno na żywo, jak i na zdjęciach czy filmach ślubnych. To także gwarancja, że Twoja suknia będzie niepowtarzalna, a Ty poczujesz się w niej naprawdę wyjątkowo.
3. Czy suknie projektantów można personalizować?
Tak – wiele marek oferuje możliwość personalizacji sukni ślubnej. Może to oznaczać zmianę długości trenu, dopasowanie rękawów, modyfikację dekoltu, dodanie haftów lub aplikacji czy nawet wybór innego koloru (np. subtelny róż, szampańska biel, odcienie cappuccino). Dzięki temu Panna Młoda otrzymuje kreację stworzoną pod swoje potrzeby i sylwetkę, co sprawia, że suknia nabiera jeszcze bardziej indywidualnego charakteru.
4. Kiedy najlepiej zamówić suknię ślubną projektanta 2025/26?
Optymalny czas na zamówienie sukni ślubnej projektanta to 8–12 miesięcy przed planowaną datą ślubu. Dlaczego aż tyle? Proces zamówienia obejmuje sprowadzenie wybranego modelu, przymiarki, a często także personalizację i poprawki krawieckie. W przypadku marek premium lub kolekcji limitowanych warto zdecydować się jeszcze wcześniej, ponieważ czas oczekiwania może się wydłużyć. Jeśli natomiast ślub odbywa się w krótszej perspektywie, istnieje możliwość wyboru modeli dostępnych od ręki, ale wówczas pole manewru w kwestii personalizacji jest mniejsze.