Ubezpieczenie wesela – czy w Polsce można to zrobić?

Ubezpieczenie wesela – czy w Polsce można to zrobić? 111070

Pandemia wiele zmieniła w naszym podejściu do życia oraz do samej organizacji ślubów. Zaczęliśmy coraz częściej się zastanawiać nad tym, co będzie, jeśli ślub i wesele nie będą mogły dojść do skutku nie z naszej winy. Co z kosztami, które ponosimy? Poza granicami naszego kraju są dostępne warianty ubezpieczeń specjalnie dla młodych par.

Czy w Polsce możemy ubezpieczyć wesele?

Ubezpieczenie wesela – jak to wygląda na Zachodzie?

Ubezpieczenie ślubne, funkcjonujące w krajach zachodnich, przybiera głównie trzy formy:

janachowska.pl
  1. Rekompensacja parze młodej odwołania lub opóźnienia ceremonii ślubnej, np. z racji pogody, braku urzędnika/kapłana udzielającego ślubu, zaginięcia obrączek, niewywiązania się z umowy któregoś z usługodawców (florysty, fotografa, kamerzysty itd.) czy śmierci, np. przyszłej panny czy pana młodego lub ich najbliższych osób. Najczęściej środki finansowe otrzymuje się na przeniesienie uroczystości na inny dzień.
  2. Nietypowe wypadki losowe. W krajach zachodnich ubezpieczenia często dotyczą sytuacji, które nam w Polsce mogą wydawać się abstrakcyjne. Polisa może obejmować, np. kradzież prezentów ślubnych. I choć może akurat to nie wydaje się dziwne, tak nagłe wezwanie pana młodego na służbę wojskową już tak.
  3. Polisa ubezpieczeniowa ślubna może przybierać także postać OC, czyli zabezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, np. za spowodowanie zniszczeń w budynku, w którym odbywało się wesele, czy uszczerbki na zdrowiu gości weselnych.

Mogłoby się wydawać, że za granicą można ubezpieczyć się od wszystkiego. Nic bardziej mylnego! Ze świecą szukać polis, które zrekompensują padający deszcz, samobójstwo pary młodej czy, np. śmierć powstałą w wyniku nadużycia alkoholu na uroczystości.

ubezpieczenie ślubu i wesela

Uciekająca panna młoda?

Jednak o ile te wyżej wymienione przypadki, od których młoda para młoda może się ubezpieczyć, w Ameryce już nikogo nie dziwią, o tyle zaskakująco dużym zainteresowaniem cieszy się ubezpieczenie od… ucieczki sprzed ołtarza.

concept store

Tutaj jest jednak pewien haczyk, ponieważ sami najbardziej zainteresowani nie mogą go nabyć. Z tego rodzaju ubezpieczenia mogą skorzystać osoby, które finansują uroczystość, czyli najczęściej rodzice lub prawni opiekunowie pary młodej.

Z ubezpieczeniem od uciekającej sprzed ołtarza pary młodej wiąże się ciekawa historia. Niejaka Jennifer Wilbanks, Amerykanka, upozorowała własne porwanie. A wszystko po to, by nie wziąć ślubu.

Sprawą zainteresowały się media, a co za tym idzie tłumy ludzi, głównie rodziców planujących ślub narzeczonych, którzy obawiali się, że ich własne dzieci wytną im podobny numer, a oni będą stratni finansowo (w Stanach bowiem, podobnie jak w Polsce, często rodziciele fundują ślub swoim pociechom).

Pierwszy tego typu produkt ubezpieczeniowy zaproponował Allianz Fireman’s Fund. Polisa kosztowała 100 dolarów. Co ciekawe, amerykańskie ubezpieczenie np. od zdarzeń losowych na ślubie wcale nie jest drogie. Koszty zaczynają się od 20 dolarów.

Zatem to nie cena jest powodem braku tego typu polis w naszym kraju. Co w takim razie?

państwo młodzi

Ubezpieczenie wesela w Polsce

W naszym kraju na razie próżno szukać ubezpieczenia przed ucieczką jednej z osób chcących zawrzeć związek małżeński. Nie ma również co rozglądać się za jakimikolwiek ubezpieczeniami obejmującymi ślub i wesele.

Jak udało nam się dowiedzieć, towarzystwa ubezpieczeniowe uważają, że jest to nierentowne, ponieważ trudno określić zakres ubezpieczenia oraz zbadać podstawy do ubiegania się o odszkodowanie.

Jeżeli chodzi o chorobę czy inny nieszczęśliwy wypadek, warto, aby młoda para po prostu miała wykupione indywidualne ubezpieczenie OC i NNW. Dzięki temu można zwrócić się o odszkodowanie, które pokryje ewentualne koszty poniesione na rzecz ślubu i wesela.

Z kolei jeśli obawiamy się o zdrowie naszych gości, przed wyborem miejsca uroczystości weselnej warto zapytać właścicieli, czy to oni posiadają odpowiednie ubezpieczenie. Miejcie jednak na uwadze, że nigdy nie przysługuje odszkodowanie za np. zatrucie alkoholowe wynikające z nieodpowiedzialnego spożycia procentów.

Ubezpieczenie dla usługodawców

Choć para młoda, poza indywidualnym ubezpieczeniem OC i NNW, nie poszaleje z polisą ślubną, tak w Polsce mogą to zrobić usługodawcy np. fryzjerzy i kosmetyczki.

Coraz częściej zdarza się, że klienci tego typu specjalistów domagają się ubezpieczenia, np. z powodu nieprawidłowo wykonanego zabiegu, i co za tym idzie konsekwencji, np. zniszczonych włosów czy cery. Wyobraźmy sobie, że do takiej sytuacji dochodzi tuż przed ślubem.

Skóra panny młodej jest bardzo zaczerwieniona i napuchnięta, a włosy zyskały odcień żółtego blondu. To poważna sprawa, która każdemu może wydawać się abstrakcyjna. Tymczasem zdarza się częściej, niż może się wydawać!

Zresztą wcale nie musi chodzić o skrajne sytuacje. Panny młode są przecież bardzo wymagającymi klientkami. Trudno się dziwić. Ślub to jeden z najważniejszych dni w ich życiu – chcą wyglądać perfekcyjnie. Dlatego właściciele salonów kosmetycznych i fryzjerskich interesują się ubezpieczeniem z tego zakresu.

Warto, by zwrócili oni uwagę na na wysokość sumy gwarancyjnej. Przyznawane w Polsce odszkodowania tego typu są coraz wyższe. Usługodawca musi więc mieć odpowiednią sumę środków do pokrycia rekompensaty za wyrządzone szkody.

usługodawcy baner

Ubezpieczenie ślubne dla restauratorów

A co z restauratorami? Ci przecież także mogą zawinić. Znane są przypadki zatruć podczas wesel czy zniszczeń budynków, które doprowadził do uszczerbku na zdrowiu gości. Tutaj również ogromne znaczenie ma suma gwarancyjna ubezpieczenia.

Wybierając najdroższą polisę, wcale nie można mieć pewności, że zyskało się najkorzystniejsze ubezpieczenie.

To dotyczy zresztą nie tylko właścicieli restauracji, ale wszystkich osób wykupujących jakiekolwiek ubezpieczenie. Dlatego warto dokładnie sprawdzać oferty, a w razie wątpliwości doradzić się zaufanego specjalisty.

Para młoda, wybierając tego typu usługodawców, powinna sprawdzić, czy ich usługi są objęte ubezpieczeniem OC. Wówczas narzeczeni, a już wkrótce małżonkowie, będą mieć pewność, że w razie trudnej sytuacji otrzymają rekompensatę.

małżeństwo po ślubie

Ubezpieczenie od odwołanego wesela

Co jednak w przypadku, kiedy już kilka dni albo tygodni przed ślubem wiemy, że nie będziemy mogli w tym terminie stanąć na ślubnym kobiercu, a wszystkie zaliczki zostały już wpłacone?

W mojej ocenie wiele zależy od tego, z jakim wyprzedzeniem przed terminem wesela dochodzi do jego odwołania z przyczyn losowych. O ile jest to na tyle wcześnie, że wykonawcy usług nie ponieśli żadnych kosztów lub są w stanie termin ten wykorzystać na obsługę innego wesela – to zakładam, że osiągnięcie porozumienia nie będzie szczególnie trudne.

Gorzej, jeżeli wydarza się to bezpośrednio przed datą wesela, wówczas może być kłopot z bezkosztową rezygnacją z imprezy.
Nie spotkałam się z takim rozwiązaniem, by takie ryzyko można było objąć ochroną ubezpieczeniową. Wśród ofert towarzystw ubezpieczeniowych również nie znalazłam propozycji takiego ubezpieczenia
 

mówi nasza ekspertka, prawniczka Patrycja Fiertek-Gonera.

Ubezpieczenie wesela  – o czym jeszcze warto pamiętać?

Poszukiwanie jakiegokolwiek ubezpieczenia, w tym zwykłego NNW i OC, para młoda powinna rozpocząć przed podpisaniem umów, a już tym bardziej przed wpłaceniem zaliczek.

Dokładne czytanie umów z przyszłymi usługodawcami to konieczność. Nawet jeżeli młodzi korzystają ze sprawdzonych miejsc (np. poleconych przez przyjaciół), to i tak warto być ostrożnym. Restauracją wcześniej mógł zarządzać przecież ktoś inny, a dzisiaj tę funkcję może sprawować osoba nieuczciwa oraz nieodpowiedzialna, która sporządziła niezrozumiałe umowy na dużą niekorzyść pary młodej.

Młodzi powinni jak najwcześniej zabrać się za planowanie swojej uroczystości weselnej. Pomoże w tym aplikacja Wedding Dream i porady redaktor naczelnej Izabeli Janachowskiej.

Naszym zdaniem, o ile ubezpieczenie od ucieczki panny młodej wydaje się nieco abstrakcyjne, o tyle już dodatkowe zabezpieczenie przed np. źle wykonaną usługą florystyczną czy wypadkiem któregoś z gości, czy też kradzieżą prezentów ślubnych brzmi całkiem racjonalnie.

Skorzystalibyście z takiego ubezpieczenia?

Rekomendowane artykuły