Daniel Martyniuk wziął ślub na Bali. Co Izabela Janachowska sądzi o sukni Faustyny?

Daniel Martyniuk i Faustyna wzięli ślub

Drugi ślub Daniela Martyniuka

Życie uczuciowe Daniela Martyniuka od lat nie schodzi z pierwszych stron gazet. Pierwszy ślub, w prawdziwie biesiadnym stylu był szczegółowo relacjonowany przez wszystkie kolorowe gazety i serwisu plotkarskie w Polsce. Jak wiadomo, małżeństwo z Eweliną nie przetrwało próby czasu. Para rozstała się w atmosferze skandalu i dosyć długo nie mogła dojść do porozumienia obrzucając się wzajemnie oskarżeniami w mediach.

Niedługo po rozstaniu z Eweliną, Daniel Martyniuk odnowił znajomość ze swoją byłą dziewczyną, Faustyną Jamiołkowską. Działo się to wbrew opinii rodziny chłopaka, która nigdy nie kryła się z tym, że nie przepadają za wybranką jego serca. Wygląda jednak na to, że wszystko skończyło się dobrze. W sierpniu 2022 r. syn Zenka Martyniuka oświadczył się swojej ukochanej, a sieć właśnie obiegły zdjęcia z drugiego ślubu Daniela.

Sprawdź też: [TYLKO U NAS] Marcelina Zawadzka zaręczyła się. Wiemy, kiedy naprawdę powiedziała TAK

Daniel Martyniuk i Faustyna: tropikalny ślub na Bali

Daniel Martyniuk razem z ukochaną od kilku dni przebywali na Bali. W ich mediach społecznościowych pojawiło się wiele zdjęć i relacji, które nie pozostawiają złudzeń, że pobyt jest dla pary bardzo miłym i udanym doświadczeniem. W poniedziałkowy poranek okazało się jednak, że ich podróż nie była klasycznym urlopem. To właśnie tropikalna sceneria stała się tłem dla najważniejszych wydarzeń w życiu tych dwojga.

W poniedziałkowy poranek para opublikowała na Instagramie obszerną relację z uroczystości, która, jak wskazuje tablica, przy której pozowali odbyła się… dziś! Trudno oprzeć się wrażeniu, że drugi ślub Daniela diametralnie różnił się od wystawnej uroczystości, której świadkami byliśmy w 2018 roku. Zamiast eleganckiego dworku – tropikalna dżungla, zamiast setki gości – kameralna uroczystość, smoking zastąpił beżowy garnitur. Z relacji świeżo upieczonej mężatki wynika też, że Pan Młody zdecydował się zaśpiewać dla ukochanej podczas ceremonii.

Choć uroczystość odbyła się w iście bajkowych okolicznościach, Państwo Młodzi nie zrezygnowali z dekoracji. Deklarację miłości Daniel i Faustyna złożyli pod drewnianym łukiem ozdobionym kolorowymi różami, a do tego miejsca wiodła ich usypana z płatków kwiatów ścieżka.

New Drop

Sprawdź też: Kulisy ślubu Rity Ory. Piosenkarka pokazała wszystko w najnowszym teledysku

new drop

Suknia Faustyny Jamiołkowskiej: co o niej sądzi Izabela Janachowska

Jak zwykle przy takich okazjach, również tym razem na konto naszej redakcji i do redaktor naczelnej, Izabeli Janachowskiej, spływają dziesiątki zapytań z różnych redakcji. Co sądzi o uroczystości? Czy Daniel Martyniuk zaprosił rodziców? Jak zorganizować ślub za granicą? – to tylko przykłady pytań, które otrzymaliśmy. My zdecydowaliśmy się zapytać Izabelę o to, co niewątpliwie jest jej największym konikiem – jak ocenia suknię ślubną Panny Młodej. Oto, co nam odpowiedziała. – Warto pamiętać, że suknia ślubna to ma być przede wszystkim spełnienie marzeń kobiety, która zakłada ją na siebie w najważniejszych chwilach swojego życia. To Panna Młoda ma się w niej czuć komfortowo i podobać się sobie w 100%. – zaczęła.

– W przypadku Faustyny trudno nie zauważyć, że zdecydowała się ona na bardzo modną kreacje, mocno osadzoną w tegorocznych trendach. Kobiecy krój rybki, gładka tkanina i delikatne ozdoby z perełek na rękawach i plecach to elementy, które mogliśmy obserwować na pokazach największych projektantów sukien ślubnych – zaznaczyła Izabela Janachowska.

– Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że ta bardzo elegancka kreacja o wiele lepiej sprawdziłaby się na weselu w stylu glamour, w bardzo eleganckich przestrzeniach luksusowego hotelu, a nie na plaży pośród tropikalnych wodospadów – dodała. – Często jednak wizję sukni ślubnej tworzymy na długo przed poznaniem przyszłego męża, nie mówiąc już o wyborze destynacji, rozumiem więc, że spełnienie marzenia było w tym momencie priorytetem – podkreśliła Izabela Janachowska.

– Problem, którego nie sposób nie zauważyć, to fakt, że sukienka jest na Pannę Młodą po prostu za duża. Ten fason, niestety, nie wybacza takich niedociągnięć. Tak samo było w przypadku Meghan Markle, która, jak sama tłumaczyła, dużo schudła tuż przed uroczystością i krawcy nie zdążyli dopasować już kreacji, a ta nieestetycznie układała się na brzuchu. Rozumiem jednak, że w tym przypadku Faustynie trudno byłoby zabrać ze sobą na Bali krawcową, która w ostatniech chwili zwęzi kreację – dodała.

Parze Młodej życzymy, oczywiście, mnóstwo szczęścia na nowej drodze życia!

Rekomendowane artykuły