Nie każda para marzy o tradycyjnym weselu. Coraz częściej Polacy rezygnują z przepychu, blichtru i wesela na kilkaset osób, a zamiast tego wybierają skromne śluby za granicą, na które zapraszają tylko kilka najbliższych osób. Jednym z najpopularniejszych kierunków takich podróży ślubnych staje się Grecja. Jak zorganizować ceremonię zaślubin w tym wspaniałym kraju?
Spis treści
Popularność greckich ślubów
Grecja to kraj, który słynie z bajkowych krajobrazów, starożytnych ruin, ciepłej, śródziemnomorskiej bryzy i ponad dwóch tysięcy malowniczych wysp i wysepek. Przez ponad 250 dni w roku świeci tam słońce – to idealne warunki na ślub w plenerze, który w Polsce często stoi pod znakiem zapytania z powodu niepewnej pogody nawet w środku lata.
Dziś pokażemy Wam wszystko, co powinniście wiedzieć, jeśli marzycie o ślubie w Grecji: popularne miejsca na ślub, koszty, formalności oraz historię pary, która zdecydowała się na taki ślub i zgodziła się podzielić z naszą redakcją swoimi doświadczeniami.
Greckie śluby gwiazd
Na ślub w kraju olimpijskich bogów zdecydowała się między innymi Joanna Przetakiewicz, która wyszła za Rinke Rooyens’a w 5 gwiazdkowym hotelu w miasteczku Kranidi, czy Artur Boruc i Sara Mannei, którzy sakramentalne “tak” powiedzieli sobie na wyspie Mykonos.
Z kolei Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny pobrali się w Atenach. Jednak nie tylko celebryci mogą pozwolić sobie na ślub w Grecji. Odpowiednio przygotowana i przemyślana kameralna uroczystość wcale nie musi być droższa niż huczne wesele w Polsce.
Gdzie wziąć ślub w Grecji?
Grecja jest bardzo zróżnicowana, jeśli chodzi o ukształtowanie terenu – góry, plaże, wyspy. Znajdą się tu miejsca dla wszystkich, którzy ślub chcieliby połączyć z relaksem na plaży, zwiedzaniem zabytków, górskimi wędrówkami czy sportami wodnymi.
Jeśli rozważacie zorganizowanie swojej uroczystości w Grecji, spójrzcie na kilka naszych propozycji miejsc. Być może uznacie, że w którymś z nich chcielibyście zorganizować Waszą uroczystość.
Tarasy z widokiem na morze na wyspie Santorini
Santorini, nazywana wyspą zakochanych, jest przez wielu uważana za najpiękniejszą wyspę archipelagu cykladzkiego. To właśnie o tych wyspach Kora śpiewała słynne „Cykady na Cykladach”.
Santorini słynie z biało-niebieskiej zabudowy, domki zbudowane na klifach oferują często tarasy widokowe, z których można podziwiać bezkresne Morze Egejskie.
Najpiękniejsze tarasy na Santorini są rezerwowane przez przyszłe pary młode z ponad dwuletnim wyprzedzeniem.
Sezon ślubny na tej wyspie trwa od połowy maja do września, ale nawet w październiku jest tam powyżej 20 stopni – trzeba jednak pamiętać, że w jesiennych miesiącach na wyspie może wiać intensywny wiatr.
Santorini, poza widokami, może zaoferować wiele atrakcji dla nowożeńców i ich gości. To raj dla miłośników żeglarstwa, kitesurfingu czy windsurfingu. Myśląc o weselu, warto wziąć pod uwagę wynajęcie jachtu. Wiele lokalnych firm oferuje rejsy wokół wyspy z możliwością kąpieli przy bezludnych wysepkach.
W menu weselnym na Santorini nie może zabraknąć kaparów, z których słynie wyspa, i które uchodzą za najsmaczniejsze w całej Grecji.
Kreteńskie piaszczyste plaże i białe kapliczki
Kreta to największa grecka wyspa, na której znajdziecie mnóstwo bajkowych miejsc na ślub. Wśród nich najpopularniejsze to plaże, które w przeciwieństwie do plaż Santorini mają drobny piasek, a nie kamienie czy żwir. Poza plażami na Krecie jest kilkadziesiąt urokliwych, często zabytkowych, nadmorskich kapliczek, które także są wybierane przez zakochanych jako miejsce ślubnej ceremonii.
Do najpopularniejszych należą Georgoupolis i Hersonisos. Ale uwaga, decydując się na ślub w tamtych rejonach, weźcie pod uwagę, że suknia ślubna może zostać ochlapana przez morskie fale!
Dzięki łagodnemu klimatowi dobra pogoda na ślub na Krecie trwa aż do początku listopada. Ta wyspa będzie świetnym wyborem, jeśli lubicie:
- zwiedzanie zabytków,
- stare miasteczka portowe,
- spacery po rajskich plażach, górskich wąwozach.
Organizując wesele czy choćby obiad dla najbliższych, warto pamiętać, że według Kreteńczyków tamtejsze mocno schłodzone białe wino jest najlepsze ze wszystkich greckich trunków i nie powinno go zabraknąć na stole.
Termy i plaże w zatoczkach Rodos – na wyspie słońca!
Na Rodos wybór inspirujących miejsc na ślub jest ogromny. Poza wieloma malowniczymi plażami z krystalicznie czystą wodą Rodos to wyspa ze zjawiskową przyrodą i fascynującymi zabytkami.
Do popularnych miejsc na organizację uroczystości należy nadmorskie miasteczko Lindos z zabytkami z czasów starożytnych czy romantyczne termy Kalithea położone w skalistej zatoczce między miejscowościami Rodos a Faliraki.
Ceremonie ślubne odbywają się tam w zabytkowej Wielkiej Rotundzie, zachwycającej niezwykłą architekturą, bujną roślinnością i widokiem na lazurowe morze – trudno wyobrazić sobie lepsze tło do ślubnej sesji fotograficznej.
Sezon ślubny na Rodos trwa od maja do października, choć, jeśli nie zależy Wam na temperaturze powyżej 25 stopni, to koniec kwietnia lub początek listopada też będzie dobrym wyborem, szczególnie, że wiele popularnych wśród turystów miejsc wtedy pustoszeje.
Gaje cytrusowe i winnice na Zakynthos, a może zatoka Wraku?
Zakynthos przez Greków nazywana Zante, ma opinię najbardziej romantycznej części Grecji. Jej teren jest bardzo zróżnicowany – zachód wyspy jest górzysty i skrywa wiele plaż z białymi skałami i stromymi klifami, z kolei wschód jest dużo łagodniejszy, jest tam dużo kurortów i atrakcji turystycznych.
Środkowa część wyspy słynie z licznych gajów cytrusowych i oliwnych, a także malowniczych winnic. Wszystkie te miejsca tworzą idealną scenerię na zorganizowanie ślubu.
Jednak najbardziej charakterystycznym miejscem wyspy Zakynthos jest zatoka Wraku, przez wielu uznawana za najpiękniejszą na świecie. Z urwiska nad zatoką roztacza się widok znany z wielu fotografii reklamujących wyspę, turkusowa woda otoczona z trzech stron białymi kamiennymi klifami.
To właśnie tutaj ślub na plaży w okolicy słynnego wraku statku jest spełnieniem marzeń wielu nowożeńców.
Ślub na Zakhyntos można zorganizować między kwietniem a październikiem, jednak lipiec i sierpień to miesiące, kiedy szczególnie można odczuć subtropikalny klimat wyspy, a temperatury są bardzo wysokie, dlatego późna wiosna i wczesna jesień będą bezpieczniejszym wyborem.
Formalności zależą od rodzaju ślubu
Kwestie formalne konieczne do zorganizowania Waszej uroczystości w Grecji różnią się w zależności od tego, na jaki rodzaj ślubu się decydujecie. Najprostsza jest organizacja ślubu humanistycznego (symbolicznego) – może go wziąć każdy, także osoby które są tej samej płci lub takie, które są już po ślubie w Polsce, ale marzą o odnowieniu przysięgi.
Nietrudno znaleźć osobę prowadzącą taką ceremonię. Nie ma szczególnych wymogów dotyczących miejsca uroczystości, można ją przeprowadzić praktycznie wszędzie, ale taki ślub nie ma mocy prawnej ani w Grecji, ani w Polsce.
Dlatego większość par, którym zależy nie tylko na symbolicznej ceremonii, ale też na sformalizowaniu związku, decyduje się na wybór ślubu kościelnego lub cywilnego.
Ślub kościelny w Grecji
Podobnie jak w Polsce, ślub kościelny może odbyć się jedynie w miejscu uświęconym, czyli kościele lub kaplicy. Planując ślub kościelny w Grecji, należy jednak pamiętać, że religią państwową w tym kraju jest prawosławie. Co za tym idzie, ślub w obrządku rzymsko-katolickim można wziąć tylko w wybranych miastach, które mają takie kościoły.
Planowanie warto zacząć od znalezienia odpowiedniego kościoła, w którym ksiądz zgodzi się przewodniczyć podczas Waszego ślubu. W tym celu pomocne będą polskie placówki dyplomatyczne, które prowadzą rejestry kościołów lub agencje ślubne działające na terenie Grecji.
Aby grecki ślub kościelny został uznany w Polsce, konieczne jest wcześniejsze zdobycie zgody Waszego polskiego proboszcza na przystąpienie do sakramentu poza rodzimą parafią, czyli tak zwanej delegacji, która pozwoli na otrzymanie honorowanego w Polsce świadectwa ślubu.
To w Polsce powinno odbyć się nauki przedmałżeńskie i wizyty w poradni małżeńskiej zgodnie z zasadami ustalonymi przez proboszcza Waszej parafii. Dopiero z dokumentami potwierdzającymi dopełnienie tych formalności możecie ustalać szczegóły ślubu kościelnego w Grecji z tamtejszym księdzem.
Ślub cywilny w Grecji
Ślub cywilny w Grecji wymaga nieco więcej formalności. Aby ślub był ważny w Polsce, musi przy nim być obecny polski konsul lub lokalny urzędnik stanu cywilnego. Podobnie jak w przypadku polskich ślubów cywilnych udzielanych poza urzędem stanu cywilnego, to z tą osobą trzeba ustalić, gdzie planujecie się pobrać, aby potwierdzić, że zgodzi się ona tam dojechać w dniu ceremonii.
Chęć zawarcia małżeństwa musi zostać zgłoszona w polskim konsulacie co najmniej 2 miesiące wcześniej.
Ile kosztuje ślub cywilny w Grecji?
Konieczna jest tak zwana opłata konsularna za zorganizowanie ślubu poza granicami kraju, która wynosi ok. 500 euro oraz kilka innych niewielkich opłat, które trzeba dokonać wcześniej, jeszcze w Polsce, np. 40 zł za zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia związku małżeńskiego poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej wraz z tłumaczeniem przysięgłym z języka polskiego na grecki. Po powrocie do kraju akt małżeństwa trzeba będzie przetłumaczyć z greckiego na polski i dostarczyć do właściwego urzędu stanu cywilnego.
Trzeba też pamiętać o załatwieniu zgody na organizację uroczystości w wybranym przez Was miejscu. Nieco inne zasady będą obowiązywały w miejscach publicznych takich jak plaże, pomosty czy ruiny, należących do lokalnych władz, a inne w miejscach zarządzanych przez prywatnych właścicieli.
Grecy słyną ze skomplikowanej biurokracji, w dodatku przepisy dość często się zmieniają, dlatego planując ślub cywilny, warto rozważyć skorzystanie z polskich lub polsko-greckich firm organizujących śluby, które mogą wyręczyć Was w kontakcie z greckimi urzędami, właścicielami lokali czy usługodawcami.
Wynajęcie takiego pośrednika zwiększa wydatki o kilka–kilkanaście tysięcy złotych, w zależności od tego, jak dużo zlecacie mu zadań, ale może to oszczędzić stresu i niemiłych niespodzianek na miejscu.
Ślub w Grecji w praktyce
Na pomoc jednej z polskich agencji ślubnych działających w Grecji zdecydowali się Malwina i Krystian, którzy pobrali się cztery lata temu na wyspie Korfu i zgodzili się opowiedzieć nam o tym, jak wyglądały przygotowania do ich uroczystości oraz jak przebiegało ich (nie)wielkie greckie wesele.
O ślubie w Grecji zdecydowali po roku poszukiwań odpowiedniego miejsca w Polsce. Choć obejrzeli kilkadziesiąt lokali w różnych częściach naszego kraju, żaden nie był taki, na jakim im zależało.
Po raz pierwszy odezwaliśmy się do agencji półtora roku przed ślubem. Najpierw przez godzinę rozmawialiśmy z agentką na Skype o naszych oczekiwaniach, potem ona przygotowała kilka propozycji miejsc na ślub z wyceną i listę potrzebnych dokumentów. Kiedy przesłałam skany, ona zajęła się tłumaczeniem ich na grecki i dostarczeniem do odpowiednich instytucji.
Od początku nie chcieliśmy wielkiego, hucznego wesela. To nie w naszym stylu. Marzyliśmy o plenerowym ślubie i małym, rodzinnym weselu w tawernie w greckim stylu, gdzie ludzie są uśmiechnięci, przyjaźnie nastawieni do życia i nigdzie się nie spieszą, ale nic odpowiedniego nie mogliśmy znaleźć w Polsce. Aż w końcu przypadkiem znalazłam stronę agencji organizującej polskim parom śluby w Grecji. Od razu wiedziałam, że to coś dla nas!
Chcieliśmy, aby ślub był kameralny, w plenerze, najlepiej na plaży w gronie kilku najbliższych osób, z którymi później pójdziemy na kolację do lokalnej knajpki. Wybraliśmy plażę z białym piaskiem na wyspie Korfu, ponieważ tam spędziliśmy nasze pierwsze, wspólne wakacje i marzyliśmy, żeby tam wrócić.
Formalności wymagały sporo czasu i cierpliwości, szczególnie jeśli nie zna się języka greckiego i tamtejszych procedur, dlatego od razu uznaliśmy, że oddajemy to w ręce specjalistów. Zbyt stresująca była myśl, że w dniu ślubu okaże się, że czegoś brakuje.
Dostaliśmy od agentki dużo porad i wsparcia. Miejsce wybraliśmy, kierując się intuicją i zdjęciami, bo nie byliśmy tam wcześniej osobiście, ale agentka zgodziła się pojechać tam dla nas i nagrać filmik podczas ślubu innej pary. Kiedy go zobaczyliśmy, byliśmy na 100% pewni, że to właśnie tam się pobierzemy.
Ustaliliśmy, że agencja załatwi sprawy formalne, wynajem miejsca ślubu i rezerwację dużego stolika w lokalnej tawernie. My sami zajęliśmy się lotami wraz ze zdobyciem zgody linii lotniczych na nietypowy bagaż na pokładzie samolotu w postaci kartonu z bukietem i pokrowców z suknią i garniturem. Poza tym sami załatwialiśmy nocleg w małym uroczym hoteliku kilkaset metrów od plaży i wynajem samochodu.
Postanowiliśmy zabrać ze sobą osiem najbliższych osób: rodziców, moją siostrę z mężem i parę bliskich przyjaciół. Nasi goście byli zachwyceni tym pomysłem. Przylecieliśmy na miejsce dwa dni przed ślubem. Wynajęliśmy pięć pokoi w małym hoteliku niedaleko plaży. Zamiast typowego wesela postanowiliśmy wieczorem po ślubie pójść na kolację do małej tawerny w okolicy. Planowaliśmy skromną kolację, ale właściciele zaskoczyli nas gościnnością i bawiliśmy się wspólnie z nimi przez całą noc.
Właścicielka lokalu, kiedy dowiedziała się, że właśnie się pobraliśmy, dała nam kilka butelek domowego wina w ramach prezentu ślubnego. Zgodnie z grecką tradycją każdy z gości dostał również koufetes, czyli woreczek z migdałami w lukrze, które według Greków symbolizują trwałość wspólnego życia. Goście zjedli chyba wszystkie migdały, bo nasze małżeństwo do dziś jest bardzo udane!
Ile kosztuje ślub w Grecji?
Malwina i Krystian za samą uroczystość, czyli wynajęcie terenu i aranżację przestrzeni oraz pośrednictwo w załatwianiu, przesłaniu i tłumaczeniu dokumentów zapłacili polskiej pośredniczce 2 300 euro, czyli nieco ponad 10 000 złotych.
Oprócz tego pokryli koszty przelotu i trzech noclegów w Grecji dla siebie i ośmiorga gości. Zapłacili też za wynajęcie samochodu i kolację w restauracji. Wcześniej w Polsce kupili stroje i dodatki. W sumie zamknęli się w 30 tysiącach złotych.
Ta kwota nie obejmuje jednak wszystkich kosztów wyjazdu: sesja u greckiego fotografa była prezentem od siostry Malwiny, a za atrakcje podczas pobytu na miejscu każdy gość płacił sobie sam.
Myślę, że gdybyśmy się uparli, to bylibyśmy zorganizować wszystko taniej, ale nie chcieliśmy na siłę oszczędzać na naszym wyjątkowym dniu. Nie skusiliśmy się na żadne szaleństwo w stylu wynajmu luksusowego jachtu, bo o tym nie marzyliśmy. Makijaż i fryzurę zrobiła mi siostra, która jest zawodową make-upistką, więc nie musiałam szukać takich usług na miejscu.
Wiem, że taniej byłoby na Krecie albo Kos – na tych wyspach są ładne miejsca, gdzie można za pośrednictwem polskiej firmy zorganizować formalności i miejsce poniżej 1 000 euro. Zakynthos albo Rodos mają podobne ceny do Korfu. Najdroższe z kolei są Santorini i Mykonos, rajskie wyspy dla bogaczy.
Cena usług związanych ze ślubem zawsze jest ustalana i negocjowana indywidualnie między parą a polskim pośrednikiem i zależy od tego, co para zleca agencji, a co zamierza przygotować samodzielnie.
Gdybym drugi raz decydowała się na ślub w Grecji, jedyne, co bym zmieniła, to nie brałabym z Polski kwiatów – ich transport nie był łatwy, musieliśmy bardzo uważać, żeby nie zniszczyć bukietu, a grecka roślinność jest przepiękna i zupełnie inna niż w Polsce. Postawiłabym na coś tamtejszego.
Planując wydatki na ślub za granicą, warto też wykupić dodatkowe ubezpieczenie dla siebie i gości – podniesie to koszt wyjazdu o kilkaset złotych w zależności od kierunku, długości wyjazdu i wybranego ubezpieczyciela, ale pozwoli Wam na spokój i brak stresu o to, co zrobić w razie nieprzewidzianych wypadków.
Przeczytaj: Ślub w Las Vegas – jak go zorganizować?
Ślub w Grecji – podsumowanie
Z pewnością organizacja ślubu za granicą wymaga nieco więcej wysiłku niż w tradycyjne wesele w Polsce. Jeśli jednak zdecydujecie się podjąć to wyzwanie, na pewno znajdziecie w Grecji nie jedno miejsce, które Was urzeknie. Wciąż jeszcze wesela Polaków za granicą zdarzają się dużo rzadziej niż te tradycyjne, w kraju, dlatego dla Was i dla Waszych gości to z pewnością będzie piękna i niezapomniana uroczystość.
