Były facet, obecne wątpliwości
Gdy rozstajemy się z partnerem, nieważne nawet z czyjej winy, to spotykamy się często z różnymi opiniami na temat tego, czy to była dobra decyzja. Ciocie dobra rada wrzucają szósty bieg i zaczynają wpędzać nas w wątpliwości.
Spis treści
A może on ma inną, a może on cierpi, ale przecież ten facet nie był taki zły, nie pił, a nawet nie bił (sama usłyszałam taki komentarz od ciotki, która była… po rozwodzie)! Uwielbiamy to. Wtedy wygrywa ciekawość i zaczynamy śledzić social media byłego partnera, aby sprawdzić, czy może mają rację. Umówmy się, zawsze jakąś rację znajdziemy, ale o tym potem…
Maja Pisarek, psycholożka z Okay Terapeuci w Legionowie
Czy ja dobrze zrobiłam?


W takiej sytuacji łatwo dać się ponieść. Szczególnie, gdy decyzję o rozstaniu podjęłyśmy my. Wówczas w głowie nierzadko zaczyna się nagonka. Czy ja dobrze zrobiłam, czy on sobie da radę, a co jak zacznie pić, a przecież bywają u niego dzieci i tak w koło.
Samobiczowanie jest jednym z elementów dotyczących radzenia sobie z efektem po podjęciu życiowej decyzji. I jest to naturalne
– tłumaczy psycholożka.
Gdy to eks nas zostawił
Gorzej, gdy on nas zostawił.
- Jak to się stało?
- Co zrobiłam źle?
- Kiedy to się wydarzyło?
- Jak mogłam nie zauważyć?
- Czemu nie dawał sygnałów?
- Może dowiem się więcej, kiedy będę bliżej? A jak? Przez media społecznościowe.
Sprawdź także: Dlaczego lubimy sprawdzać eks naszych partnerów? 4 powody
Etapy żałoby po partnerze i związku
Tak, rozstanie to bardzo poważna sprawa. Często związana jest z żałobą, bo żałoba to przecież nic innego jak strata. W przypadku rozpadu związku dochodzi do poważnej straty. Nierzadko nasze życie zmienia się niemal o 180 stopni. Jak wyglądają fazy takiej porozstaniowej żałoby? Dlaczego tak bardzo tęsknimy za swoim eks?


SZOK po zerwaniu
Początek to SZOK. Nawet jeśli tę decyzję podjęłyśmy same, kiedy opracowałyśmy to na terapii, przegadałyśmy z przyjaciółkami i do tego mamy zaplanowany cały plan przeprowadzki czy wyprowadzenia swojego partnera, to i tak w nas to uderza.
SZOK! Zrobiłam to! W końcu! I co teraz? Czy to dobre? Jak dzieci? Czy ja sobie poradzę? A on? Przecież nie umie gotować… Nowy dom, jakiś inny!
Zmiana, nawet ta dobra, może za sobą ciągnąć mnóstwo negatywnych emocji opartych na bazie strachu, lęku. To normalne, że chcemy sprawdzić, czy dobrze zrobiłyśmy, a najprościej dziś zrobić to poprzez Instagram czy Facebook. Szok po decyzji partnera co do porzucenia paradoksalnie jest bardziej zrozumiały
– opowiada Maja Pisarek, psycholożka.


PROTEST
Dalej przychodzi PROTEST. Tak więc otoczenie zaczyna nam mówić, że już dawno wiedzieli, że on „taki jest”, że powinnaś go puścić z torbami, że z pewnością prowadził dwa życia… No i zaczynasz szukać głębiej! Do IG i FB dochodzi Tinder i inne portale randkowe. Zakładasz fejkowe konta, aby podszywać się pod inne osoby. Wszystko dla UZASADNIENIA, że to ON jest zły! Tak łatwiej sobie poradzić.
Sprawdź także: Rozwód w show – biznesie, czyli jak rozstają się gwiazdy?
ZAŁAMANIE PO EKS
Kolejny etap to ZAŁAMANIE. Beznadzieja. Miliony pytań, wyrzutów:
- On z nią tańczy, a ze mną nie chciał.
- Z nią chodzi za rękę!
- Jak może przytulać jej dzieci?
- Nie pozwolę im tam jeździć!
- Czemu mnie zostawił?
- Ona jest młodsza?
- Jestem beznadziejna…
- Brzuch po trzech ciążach, a ona w bikini….
- On się odchudził, je zdrowo.
- Czemu nie robił tego, kiedy mu o tym mówiłam?
- W czym jestem gorsza?
- Owszem, odeszłam, bo tego nie robił, ale czemu z nią to jest fajne?
POGODZENIE
No i na koniec. POGODZENIE. A niech sobie żyje szczęśliwie. Ja sobie dam radę. Nie chcę już nic o nim wiedzieć. Albo lepiej! Nie muszę już nic o nim wiedzieć z mediów, gadamy normalnie i to jest super! To była dobra decyzja, oboje prowadzimy fajne życie. Jeśli jednak już nie chcę nic wiedzieć, to mogę go wykasować. Bez żalu. Bez zazdrości.
Oczywiście istnieją odstępstwa od tego schematu. Czasem etapy są zbyt długie lub zbyt intensywne. Przybierają charakter natrętny (stalking) lub autodestrukcyjny (okaleczenia, nadużywanie substancji psychoaktywnych, próby samobójcze). Wtedy warto szukać pomocy, a obserwowanie byłych zostawić na inne czasy. Bo z pewnością nie przynoszą w takim trudnym okresie niczego dobrego
– dodaje psycholożka.


A co zrobić z Ciociami Dobra Rada?
Uciekać, nie kontaktować się, odizolować do czasu zebrania siły na obronę. Jeśli prosimy o pomoc, radę – super. Ale kiedy nie – nikt nie ma prawa komentować naszego życia. Wtedy łatwiej dojdziemy do tego, jaka jest nasza własna, wewnętrzna potrzeba, a nie oczekiwanie całego, jakże różnorodnego, świata
– podsumowuje psycholożka.